- Całe zamieszanie z literacką nagrodą Nobla w 2018 roku poprzedziły przykre wydarzenia. Na fali akcji #metoo okazało się, że mąż jednej z członkiń Komitety Noblowskiego został oskarżony przez kilkanaście kobiet o molestowanie seksualne i gwałt. Za te czyny został nawet skazany - mówi Kinga Michalska. - Okazało się też, że ta sama osoba oskarżona jest o przecieki, czyli wypuszczanie do mediów kontrolowanych informacji o laureatach nagród Nobla. To dało początek przyglądania się Komitetowi jako instytucji.
Członkowie Akademii wybierani są dożywotnio. Po skandalu opisywanym przez Kingę Michalską niektórzy z jej członków domagali się rezygnacji kolegów związanych z tą przykrą sytuacją. Część zdecydowała się odejść w związku z pogłoskami o molestowaniu.
Kinga Michalska podkreśla jednak, że skandali w dziejach literackiego Nobla nie brakuje. Już sama decyzja o przyznaniu pierwszej nagrody w 1901 roku francuskiemu pisarzowi Sullyemu Prudhomme, dziś może być uznana za kontrowersyjną. 50 lat po ogłoszeniu tego laureata zostały ujawnione dokumenty z tajnych obrad. Wiemy, że w tym samym czasie rozpatrywano również kandydaturę Lwa Tołstoja, która dziś wydaje się dużo bardziej uzasadnioną.
- Bywało też tak, że Nobla dostawali członkowie Akademii - co jest dwuznaczne moralne, choć nigdy nie można było głosować na siebie - podkreśla gość Kasi Dydo.
Do tej pory literackiego Nobla przyznano 114 autorom, w tym gronie jest jedynie 14 kobiet. A jakie szanse na Nobla w tym roku ma Olga Tokarczuk? Czy wciąż w zakładach bukmacherskich liczą się nazwiska Adama Zagajewskiego czy Milana Kundery? O tym m.in. w rozmowie ze studia Czwórki.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Goście: Kinga Michalska
Data emisji: 8.10.2019
Godzina emisji: 11.39
pj