Blauka. W czasie pandemii tworzą nową płytę
- Obawiam się wysypu książek, które przez pisarzy zostaną napisane w trakcie pandemii - żartował autor serii Łukasz Orbitowski. Jak mówił, ta powieść różni się nie tylko od strony publikacji, ale i tworzenia kolejnych części opowieści. - To nie jest taka sama formuła, jak w przypadku książek, które tworzy się przez lata - tłumaczył. - "Zarazek" jest dla nas rodzajem literackiej zabawy, która jest tworzona spontanicznie. Nie jest to złożona, koncepcyjna historia. To kryzysowa opowieść na kryzysowe czasy. "Zarazek" będzie się pojawiał, dopóki będzie trwała pandemia - komentował.
O czym opowiada? To, jak mówi współautor historia "ohydnego fizycznie i mentalnie" detektywa Zarazka, wplątanego w kradzież państwowych pieniędzy. W tej opowieści ciągle pojawiają się nowi bohaterowie: złowrogi mecenas, tchórzliwy urzędnik i postacie z życia politycznego.
Kino domowe. Łukasz Muszyński poleca filmy, które dają nadzieję
Najciekawszą stroną odcinkowej powieści jest to, że autorzy nie informują się nawzajem o tym, co znajdzie się w jej kolejnych częściach, a te publikowane są przez nich na zmianę. - Wymyśliłem fantastycznych nowych bohaterów, a Szczepanowi wystarczyły dwie linijki, by ich zabić, ale w tej zabawie chodzi właśnie o zaskoczenie - opowiadał Łukasz Orbitowski.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Gość: Łukasz Orbitowski (pisarz)
Data emisji: 6.05.2020
Godzina emisji: 11.07
ac/kd