Stephen King. Jak w karierze pomogły mu kobiety

Steven King jest jednym z najlepiej sprzedających się pisarzy w historii, a niewiele brakowało, by jego pierwsza powieść "Carrie" wylądowała w śmietniku. - Można powiedzieć, że w karierze pomogły mu dwie kobiety: matka i żona - mówiła Kinga Michalska. 

Stephen King, jego żona Tabhita i syn Owen

Foto: PAP

Książki na święta, pod choinkę i pod koc

"Zielona mila", "Miasteczko Salem", Dzieci kukurydzy", "Lśnienie", "Kosiarz umysłów" - to tylko niektóre z książek amerykańskiego pisarza. Powieści Stephena Kinga rozeszły się łącznie w nakładzie 350 mln egzemplarzy, a wiele z tytułów zostało zekranizowanych. 

Posłuchaj

10:55 Czwórka/Stacja Kultura Michalska 5.01.2021.mp3 Kinga Michalska opowiada o życiu i literaturze Stephena Kinga (Stacja Kultura/Czwórka) 

Znakomity pisarz zaczynał swą przygodę z literaturą bardzo wcześnie. - Namówiła go matka, która podarowała mu pod choinę maszynę do pisania, swoje pierwsze opowiadanie King stworzył w 1960 roku - mówiła Kinga Michalska. - Wysłał je do wydawcy i nie dostał odpowiedzi. Pisał wraz z bratem do niewielkiej gazety, którą razem wydawali - opowiadała gość Czwórki. Pisał podczas studiów na anglistyce, ale rozwinął swoją karierę dopiero po 1970 roku, gdy je skończył. - Pisanie łączył z pracą w takich miejscach, jak pralnia. Nie poddawał się, a - jak śmiała się potem w wywiadach jego żona - gdy trudno im było wiązać koniec z końcem, wymyślał "kolejnego potwora" - opowiadała Kinga Michalska.

Historia Audrey Hepburn czy opowieści o duchach?

Czytaj także:

• "Elżbieta II. Portret królowej" Paoli Calvetti
• Kobieta-szpieg z "Sieci Alice"

Jak opowiadała pierwsza powieść Stephena Kinga, czyli "Carrie" - historia młodej dziewczyny o paranormalnych zdolnościach - wylądowała w koszu na śmieci. - Wyjęła ją stamtąd jego żona i zachęciła go do publikacji - można więc powiedzieć, że w karierze pomogły mu kobiety. Pierwsze wydanie kosztowało 2,5 tys. dolarów, a kolejne już opublikowano za 400 tys. dolarów - wyliczała gość Czwórki. - To pokazuje jak rosła wartość pracy Stephena Kinga.  

Czytaj także:

• Polecamy książki. Eduardo Mendoza "Walka kotów"
• Powieść "Srebrna droga" - polecamy książki

Stephen King publikował nie tylko pod własnym nazwiskiem. - Richard Bachmann to jego alter ego. Przyjął to nazwisko w latach 70. ubiegłego wieku - mówiła Kinga Michalska. - Wydawał książki rok po roku, ale chciał pisać jeszcze więcej. Miał też sporo rękopisów, dlatego wymyślił Bachmanna. Stworzył mu całą biografię, którą publikowano na okładce jego książek. Publikował niewydane dotąd rzeczy - opowiadała. - Zdemaskował go pewien nadgorliwy bibliotekarz, który doliczył się tego na podstawie rachunków. 

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Kinga Michalska

Data emisji: 05.01.2020

Godzina emisji: 11:40

kd