Przełom kwietnia i maja to dla Cieszyna i Czeskiego Cieszyna czas wyjątkowy. Miasta po zimie budzą się do życia, a procesowi temu sprzyja przegląd filmów "Kino na granicy".
- To wydarzenie z wieloletnią, piękną tradycją. Mam wrażenie, że już totalnie wrosło w tradycję Cieszyna i Czeskiego Cieszyna, że trudno sobie wyobrazić, że go nie ma w kwietniowo-majowym czasie - mówi Ola Salwa, dziennikarka filmowa i panelistka przeglądu. - Uwielbiam "Kino na granicy", bo jest bardzo kameralnym festiwalem. Trasa festiwalowa jest niezmienna od lat: kino Piast, kino w Teatrze im. Adama Mickiewicza, kina po czeskiej stronie, kawiarnio-księgarnia "Kornel i przyjaciele". Do tego dochodzi zawsze świetny program, pełen najnowszych polskich i czeskich filmów, koprodukcji, ale też obrazów z Węgier czy Rumunii - dodaje.
Ważny dla atmosfery i znaczenia tej imprezy jest fakt, że do Cieszyna chętnie przybywają goście, przedstawiciele świata filmowego i aktorskiego. - Można z nimi porozmawiać o kinie, o życiu, o tym, co sztuka dla nich znaczy - podkreśla gość Czwórki.
Filmy otwarcia i zamknięcia każdego festiwalu powinny być, i zawsze są, wyjątkowe, bo przecież organizatorzy z jakiegoś powodu wybierają właśnie te tytuły. Podczas przeglądu właśnie tak jest. Wydarzenie otworzy czeski film "Pożar byłby lepszy", a na zamknięcie zobaczymy najnowszy obraz Lecha Majewskiego: "Brigitte Bardot cudowna". - Ten film to taki namysł nad kulturą, nad współczesnością - mówi Ola Salwa. - Majewski to wizjoner kina, poeta, pisarz, człowiek renesansu.
W programie "Kina na granicy" nie brakuje też retrospektyw. Jedną z nich jest "Andrzej Wajda - znany i nieznany". - W Cieszynie zobaczymy bardzo dużo jego filmów. Będą okazją, aby się przekonać, że dziś możemy odczytywać z jego obrazów nowe konteksty, które wcześniej nam umykały - podkreśla gość Kasi Dydo. - Na kino Wajdy często patrzymy przez bardzo klasyczny pryzmat. Na przeglądzie zobaczymy kilka mniej znanych filmów reżysera, np. "Biesy" czy "Nastazję" - dodaje.
13:18 czwórka stacja kultura 25.04.2022.mp3 O przeglądzie "Kino na granicy" opowiada Ola Salwa (Stacja Kultura/Czwórka)
Ola Salwa poleca wybrać się na pokaz "Wesela" Andrzeja Wajdy, a potem na "Wesele" Wojciecha Smarzowskiego. - Będzie można zobaczyć, jak te filmy ze sobą "rozmawiają" - zaprasza. - To ciekawy aspekt dla filmoznawców i wszystkich, którzy interesują się kulturą - dodaje.
Największą gwiazdą przeglądu w tym roku ma być aktor, do którego Wajda miał największą słabość - Daniel Olbrychski.
Przegląd "Kino na Granicy" zaplanowano na okres od 29 kwietnia do 3 maja.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Gość: Ola Salwa (dziennikarka filmowa i panelistka przeglądu w Cieszynie)
Data emisji: 25.04.2022
Godzina emisji: 11.16
pj