Pisarka urodziła się w 1857 roku w Podhajcach na Wołyniu - na terenach, które obecnie należą do Ukrainy - jako Maria Gabriela Korwin-Piotrowska. Pseudonim "Zapolska" przyjęła później. Pochodziła z rodziny szlacheckiej, która odgrywała dużą rolę wśród lokalnej społeczności. Jej ojciec był człowiekiem ekscentrycznym, ale bardzo pobożnym.
06:16 Czwórka/stacja kultura - Zapolska 01.09.2021.mp3 Katarzyna Trębacka, doktorantka z Uniwersytetu Warszawskiego, mówi o Gabrieli Zapolskiej (Stacja Kultura/Czwórka)
- Gabriela jako 18-latka przyjechała do Warszawy, do swojej ciotki Karoliny Staniszewskiej. Tam prawdopodobnie poznała swojego pierwszego męża, porucznika grenadierów petersburskich Konstantego Eliasza Śnieżko-Błockiego, który pochodził ze żmudzkiej rodziny szlacheckiej - mówi Katarzyna Trębacka, doktorantka w Szkole Doktorskiej Nauk Humanistycznych UW. - Małżeństwo jednak od początku było bardzo nieudane.
Swoje doświadczenia z tym małżeństwem opisze w opowiadaniu "Na koniec sami", w szkicu powieściowym "Z pamiętnika młodej mężatki", a także w powieści "O czym się myśleć nawet nie chce". - To jest bardzo znacząca powieść, ponieważ jej bohaterką jest niedoświadczona życiowo Marysieńka, która rodzi dziecko zakażone z winy niewiernego męża chorobą weneryczną, na skutek której ono umiera - opowiada rozmówczyni Weroniki Puszkar. - Nie wiadomo, czy Zapolska przeżyła podobną tragedię, chociaż jej korespondencja może na to wskazywać. Po wydaniu powieści Zapolska zarzucała krytykom, że drwią, kiedy ona sama "zapadała na podobne jak Marysieńka bagno".
Teatr faktu. "To sztuki, które przychodzą do nas z ulicy
Narodowe Czytanie 2021 - "Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej
Jak mówi specjalistka, wszystko wskazuje na to, że pisarka miała więcej dzieci, które umarły. Wiadomo też, że miała córkę, której ojcem nie był jej mąż. - Wszystko zaczęło się od tego, że będąc jeszcze żoną Błockiego, gdy szukała zajęcia, żeby zapomnieć o nieudanym małżeństwie, trafiła do amatorskiego teatru, którego kierownikiem był krytyk i redaktor Marian Gawalewicz - mówi Katarzyna Trębacka. - Zapolska z powodzeniem występowała w teatrze, pod wpływem Gawalewicza napisała pierwszy utwór dramatyczny pt. "Poziomki". Ta serdeczność i wsparcie kierownika sprawiły, że para zakochała się w sobie, a wiosną 1881 r. pojawił się owoc tej miłości.
Facebook/Kordegarda
Wcześniej jednak, gdy Zapolska była w ciąży, jej rodzina, żeby zatuszować skandal, umieściła ją w klasztorze Sióstr Wizytek na Krakowskim Przedmieściu. Tam Gabriela miała czekać na unieważnienie małżeństwa w Rzymie. Zapolska jednak z pomocą Mariana uciekła do Wiednia, gdzie urodziła córkę Marię. Po porodzie przez cztery miesiące bardzo ciężko chorowała. Dziecko, którym nie była w stanie sama się zajmować, umarło, a Gawalewicz ją porzucił.
Jak więc stała się Zapolską? Pod tym nazwiskiem wyjechała do Wiednia (gdy miała urodzić dziecko), w czym pomógł jej dokument Teresy Zapolskiej, śpiewaczki teatru, z którym pisarka wówczas współpracowała. Po raz pierwszy oficjalnie jako Zapolska wystąpiła 27 stycznia 1882 r., gdy stanęła na deskach krakowskiego teatru.
Dramat "Moralność pani Dulskiej" powstał w 1906 roku. Zapolska napisała go w ciągu zaledwie kilkunastu dni na zamówienie Ludwika Hellera dla teatru lwowskiego. - Pomysłów na temat genezy utworu jest kilka. Jednak znakomita badaczka twórczości pisarki Jadwiga Czachowska podaje, że pomysł utworu podsunął Zapolskiej mąż - wyjaśnia specjalistka. - Po wizycie u państwa Petraków w Stanisławowie poczynił różne obserwacje natury moralnej. Syn krewnej przyjaciółki uczynił ze swojej służącej kochankę, a matka z obawy o jego zdrowie nie tylko ten romans ukrywała, ale też popierała.
Zapolska szukała odpowiedniego tematu, a ten był idealny, żeby opisać podwójną mieszczańską moralność.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Materiał przygotowała: Weronika Puszkar
Data emisji: 01.09.2021
Godzina emisji: 11.32
aw