Czytanie jest jak nałóg - kto połknie bakcyla, ten zapadnie na nieuleczalne książkomaniactwo. I tak jak w przypadku grypy - najgroźniejszy w skutkach jest wirus złapany w dzieciństwie.
- Książkami zainteresowałem się bardzo wcześnie i od małego dużo czytałem - wspomina pisarz Marcin Szczygielski. - Były Muminki, Mary Poppins, Niziurski, cały Juliusz Verne. Połykałem książkę za książką. Teraz, kiedy wracam myślami do mojego dzieciństwa, które nie było wystrzałowe, to właśnie dzięki tym lekturom jawi mi się jako barwne i ciekawe.
W tym roku Mariusz Szczygielski otrzymał Grand Prix trzeciej edycji Konkursu im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży za „Arkę czasu”. Rok wcześniej otrzymał to wyróżnienie za opowieść „Czarny Młyn”.
Pisaniem książek dla dzieci zajmują się także podróżnicy Katarzyna i Krzysztof Świdrakowie: - Nasza globtroterska pasja zrodziła się z miłości do czytania i przez długi czas do książek się ograniczała, bo kiedyś podróżowanie nie było tak proste i oczywiste jak teraz. A najsilniejszym impulsem był chyba komiks „Kajko i Kokosz. Szkoła latania”.
Posłuchaj nagrania z audycji „W cztery oczy”, a dowiesz się która strona świata jest najbardziej inspirująca oraz co zrobić, żeby zacząć pisać książki.
kul