"Rozstaniem" Asghar Farhadi udowodnił, że kino zakorzenione w irańskiej kulturze może poruszyć widza na całym świecie. Najnowszy film reżysera opowiada historię Ahmada i Marie. Para nieformalnie zakończyła swój związek i teraz zamierza się rozwieść. Po długiej rozłące mężczyzna przylatuje do Paryża, żeby zwrócić żonie wolność. Kiedy jednak okazuje się, że nowy partner kobiety nie traktuje jej dobrze, sytuacja zaczyna się komplikować.
- Ci, którzy "Rozstanie" porównują z "Przeszłością" twierdzą, że wsześniejszy film był lepszy, ale i tak Farhadi nie zawodzi i ciągle jest jednym z najważniejszych twórców kina światowego - mówi Kuba Popielecki. - Fabułę trudno jest streścić, ale to akurat atut. Tak jak w przypadku poprzedniego obrazu historię poznajemy z każdej strony i z punktu widzenia każdego z bohaterów. I po raz kolejny Farhadi serwuje nam thriller.
Zobacz zwiastun:
"Riddick" to kolejna, po "Pitch Black" i "Kronikach Riddicka", odsłona słynnej serii science fiction, w której zdradzony przez przyjaciół i pozostawiony na obcej planecie Riddick musi przetrwać w walce ze śmiertelnie groźnymi wrogami.
- Riddick nie jest postacią komiksową tylko filmową, która ma swoich wiernych fanów - opowiada gość "Stacji Kultura". - I będą oni usatysfakcjonowani, bo to naprawdę dobry film. Co więcej, trzecia część przygód Riddicka to najbardziej udana z dotychczasowych produkcji i przy okazji jedna z większych niespodzianek roku.
Zobacz zwiastun:
Po dwóch latach od światowej premiery na ekrany naszych kin trafia jeden z najinteligentiejszych i nastraszniejszych filmów ostatnich lat. Tak przynajmniej twierdzi producent obrazu "Następny jesteś ty". Gang zamaskowanych, uzbrojonych w kusze i siekiery morderców napada na letnią posiadłość Davisonów i terroryzuje jej mieszkańców. Nikt nie wie kim są napastnicy i dlaczego spokojna, rodzinna kolacja zamieniła się w śmiertelną pułapkę. Sytuacja wydaje się beznadziejna. Niespodziewanie jeden z członków rodziny okazuje się wyjątkowo utalentowanym zabójcą.
- W pewnym sensie to jest film o krojeniu hipsterów, ponieważ w rolach członków tej zblazowanej rodzinki występują ikony kina niezależnego, m.in. Joe Swanberg i Amy Seimetz - wymienia krytyk filmowy. - I to w filmie jest najciekawsze, że reżyser bardzo zgrabnie mruga do nas okiem.
Zobacz zwiastun:
kul