Studniówkowi partnerzy w cenie

- Płacenie za towarzystwo na studniówce niewiele różni się od wysublimowanej nastoletniej prostytucji – w czwórkowym „Poranku” przyjrzeliśmy się nowemu trendowi wynajmowania partnerów na bal przedmaturalny.

4 maja 2012 to nie tylko data pierwszego dzień po długim wiosennym weekendzie, ale też czas, kiedy tysiące młodych ludzi przystąpi do zdawania "kiedyś najważniejszego egzaminu w życiu każdego człowieka". O tym, że matura tuż tuż uczniom przypomini tradycyjny bal, organizowany przez szkoły w styczniu, na około 100 dni przed maturą. Jedną z kluczowych kwestii, która w związku z tą imprezą spędzi sen z powiek wielu maturzystów będzie koszmarne pytanie: z kim iść na bal? W odpowiedzi na to zagadnienie, w internecie pojawia się coraz więcej ogłoszeń, oferujących wynajęcie partnera/ partnerki na studniówkę.

- Mamy do czynienia z faktem, kiedy atrakcyjna osoba staje sie towarem, niewiele się to różni od wysublimowanej nastoletniej prostytucji – mówiła w Czwórce psycholog Anna Kędzierska. Zdaniem naszej specjalistki osoby, które decydują się na wynajęcie studniówkowego towarzystwa chcą mieć sprawę załatwioną w sposób pewny  i łatwy: – W momencie kiedy zapłacimy, za towarzyszenie, to mamy ją zagwarantowaną, bez względu na to, czy zainwestujemy w to pewien wysiłek. Natomiast, kiedy prosimy, żeby ktoś był naszym partnerem/partnerką, to musimy liczyć się z odmową.

Gdy już kwestie towarzystwa na bal mamy załatwioną to pozostaje nam już tylko nauczyć się tańczyć poloneza, tańca, od którego rozpoczyna się każda studniówka: - Sam krok do poloneza jest bardzo prosty, trudniejsze jest właściwe jego wykonanie- – mówiła w "Poranku" tancerka Klaudia Radońska z Akademii Tańca Sulewscy. Zdaniem instruktorki tańca w polonezie chodzi o to żeby ruch był dostojny wykonywany z gracją i posuwisty, tymczasem według naszej ekspertki większość par wygląda tak jakby co jakiś czas wpadała w dołek.

Aby posłuchać rozmowy o studniówkowych zagadnieniach kliknij w ikonę dźwięku boksie "Posłuchaj".

(bch)