Ostatnie badania CBOS pokazują, że 57% Polaków nie interesuje się piłką nożną, a tylko 14% deklaruje, że ten sport ich bardzo interesuje. Wielu naszych słuchaczy wybiera się na mecze Euro 2012, okazuje się, że z dostaniem biletów wcale nie było tak źle. A jak miasta przygotowane są do przyjęcia kibiców sprawdzała Karolina Mózgowiec - na pierwszy ogień poszła Warszawa.
W stolicy bardzo duży teren pod Pałacem Kultury i Nauki został ogrodzony. Jeśli ktoś chce się dostać do tego najwyższego w Warszawie budynku, to może to zrobić tylko z jednej strony, a przypominamy, że jest tam bardzo wiele instytucji - uczelnie, teatry, kino. Droga na Dworzec Centralny jest zagrodzona, co potwierdzają mieszkańcy miasta. - Wszędzie płoty - jak na wsi - komentuje przypadkowy przechodzeń.
Łatwo nie jest. A to dopiero początek. Gdy przyjadą kibice oblężenie może przeżywać komunikacja miejska. W dniu rozgrywania meczów w Warszawie będzie zamknięta główna ulica dojazdowa z centrum do Stadionu Narodowego.
- Cztery godziny przed meczem jedna jezdnia mostu Poniatowskiego i alei Jerozolimskich - ta w stronę Centrum będzie wyłączona z ruchu. A po meczu już cały przekrój mostu i alei. Zostaną przeznaczone do ruchu pieszego - informuje Igor Krajnow, rzecznik ZTM w Warszawie.
Miasto radzi mieszkańcom, żeby na ten czas przesiedli się na rowery albo chodzili pieszo.
Łukasz Kurpiewski z PKP zapewnia za to, że wszyscy znajdą miejsca w pociągach: i turyści, i mieszkańcy, i kibice. Tu jednak może być problem z kolejkami przy kasach. Kurpiewski radzi skorzystać z informacji internetowej, a także kupić bilety w sieci.
Większość klubów i kawiarni w Warszawie również podporządkowuje się pod nowego potencjalnego klienta-kibica. Konrad Ozdowy i ludzie skupieni wokół inicjatywy "Strefa bez Kibica" walczą o to, by właściciele klubów pamiętali o zwykłych mieszkańcach, tych niezainteresowanych Euro 2012 również - posłuchaj audycji o dowiedz się więcej na temat Euro w Warszawie.
Czwórka wkrótce sprawdzi jak będą wyglądały inne miasta podczas mistrzostw.
(pj)