Zdaniem Miłosza Brzezińskiego, psychologa i trenera osobistego, efektywność w pracy przekłada się na efektywność w życiu. – Jest to jedna z rzeczy, które najbardziej poprawiają nam samopoczucie – mówi ekspert. – Bo dobrze się czujemy ze świadomością, że sprawy, na których nam zależało, potrafiliśmy doprowadzić do końca.
Na efektywność w pracy wpływa w bardzo dużej mierze to, jak się czujemy i w jakiej jesteśmy kondycji. – Jeśli przyjdę do pracy niewyspany, mój organizm będzie sobie ten sen, którego mu zabrakło, powoli odbierał w ciągu dnia – tłumaczy Brzeziński. – Kończy się to tak, że wychodzę do kuchni po kawę i wracam za pół godziny, bo przed każdymi drzwiami się zatrzymuję, a potem stoję i patrzę, jak kawa leci z ekspresu.
Pracowników biurowych bardzo rozpraszają choćby portale społecznościowe. – Facebook jest narzędziem, nad którym pracują inżynierowie zachowania – zdradza Brzeziński. – On jest po to i w taki sposób zaprojektowany, by go używać i chcieć do niego cały czas zaglądać.
Podobnie rzecz ma się w przypadku efektów dźwiękowych, które wydaje nasz komputer - choćby naszej poczty. – Fajnie, że "pika", kiedy przychodzi nowy mail, ale nie powinno tak być – mówi Brzeziński. – Bo wówczas, za każdym razem mózg musi się "przepiąć" z jednej czynności na drugą i zacząć robić co innego. Tracimy wtedy impet i efektywność spada.
Dowiedz się więcej nie tylko o tym, co nas w pracy rozprasza, ale także, jak podnieść poziom swojej efektywności i wydajności, słuchając całej rozmowy z Miłoszem Brzezińskim, gościem "Poranka OnLine".
(kd)