- Pierwszy moment znajomości to nie jest dobra chwila na to, by prezentować swój życiorys i poglądy – mówi w Czwórce Miłosz Brzeziński, psycholog i trener osobisty. – W tej chwili bowiem ludzie sprawdzają tylko, czy rozmówca jest "bezpieczny", czy nie wbije nam przy najbliższej okazji przysłowiowego noża w plecy.
Zdaniem eksperta, jeśli ktoś wygląda, bądź zachowuje się inaczej niż jesteśmy w stanie przewidzieć, uznawany zostaje za osobę "niebezpieczną".
Żeby pierwsze wrażenie było piorunujące – w pozytywnym znaczeniu, warto także być po prostu miłym. – "Ciepłym" – mówi Brzeziński. – Nie przebojowym i nie rzucającym się w oczy.
Oczywiście jeśli sytuacja ma miejsce w pracy, warto także trochę popracować, by już pierwszego dnie nie pozostawić po sobie wrażenia osoby leniwej.
Podczas rozmowy o pracę w biurze potencjalnego przyszłego szefa też trzeba pamiętać o kilku metodach nawiązania "przyjaźni". Sprawdza się choćby dawanie czegoś, częstowanie np. gumą do żucia, pożyczanie drobiazgów, m.in. długopisu. - Ludzie, którzy pożyczają swoje rzeczy i robią to publicznie, są bardzo pozytywnie odbierani - mówi Brzeziński. - To jedna z cech, które są międzykulturowe, sprawdzają się wszędzie. Sprawdza się także pożyczanie drobiazgów od innych.
Dowiedz się więcej o technikach przekonywania ludzi do siebie i o tym, jak się zachować, by zrobić pozytywne pierwsze wrażenie i zostać dobrze zapamiętanym. I które zasady działają w relacjach interpersonalnych, a których należy unikać jak ognia? Posłuchaj nagrania rozmowy z Miłoszem Brzezińskim z "Poranka OnLine" .
(kd)