Raport Ministerstwa Pracy dzieli przedsiębiorstwa na trzy kategorie - w zależności od ich zaawansowania w zwalczaniu stresu w pracy. Najlepiej wypadły firmy, które podpisały już z organizacjami pracowniczymi porozumienia w sprawie zwalczania stresu. Należą do nich między innymi koncern PSA produkujący samochody Peugeot i Citroen, koncern energetyczny GDF Suez czy firma Sodexho zarządzająca stołówkami pracowniczymi.
Nagorzej zostały ocenione te przedsiębiorstwa, które w ogóle nie wszczęły dyskusji ze związkowcami na temat zwalczania nadmiernego napięcia w pracy, w tym między innymi specjalista od przemysłowej produkcji mrożonek - koncern Picard.
Samobójstwa w France Telecom
Grupa France Telecom, od której zaczęła się debata na temat stresu w pracy, została zaliczona do grupy pośredniej. Seria samobójstw pracowników operatora telekomunikacyjnego była impulsem do refleksji ministerstwa nad stresem w miejscu pracy.
Minister pracy Xavier Darcos, który rozpoczął przed kilku miesiącami prace nad zagadnieniem stresu w przedsiębiorstwach, pozytywnie ocenił opublikowany właśnie raport na ten temat. Jego zdaniem, sytuacja w wielu firmach poprawia się.
Stres w przedsiębiorstwie wiąże się z coraz większą presją, związaną z walką o lepszą wydajność. Według sondaży przeprowadzonych przez rząd, ponad połowa pracowników pracuje w pośpiechu, a jedna trzecia otrzymuje sprzeczne ze sobą polecenia.
Walka ze stresem w pracy to przede wszystkim tworzenie swego rodzaju systemów wczesnego ostrzegania. Zwierzchnicy muszą nauczyć się rozpoznawać objawy stresu u swoich podwładnych.
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)