Zdaniem Małgorzaty Nowohuckiej, analityk w CBOS , Polacy chcą mieć dużo dzieci, ale w praktyce po prostu… wychodzi inaczej. - Z badań wynika, że połowa chce mieć dwoje dzieci, niezależnie od sytuacji materialnej i tego, czy są w związku - mówi ekspertka. - Co czwarty Polak chciałby mieć trójkę, a tylko co dziesiąty jedynaka. Ale rzeczywistość weryfikuje te plany.
Polska jest na 20. miejscu na świecie pod względem dzietności. Od końca. To oznacza, że zajmujemy 208. pozycję na 228 państw, biorących udział w badaniach. A jest nas tylko 38,5 miliona. - Rok 2012 był kolejnym, w którym odnotowaliśmy przyrost liczby ludności - mówi Artur Satora, rzecznik prezesa Głównego Urzędu Statystycznego . – Jednak badania wykazują, że pierwsze dziecko kobiety mają w wieku 28-30 lat albo później. Tymczasem jeszcze 20 lat temu kobieta rodziła, mając lat 23, więc na przestrzeni krótkiego czasu pojawił się ogromny rozdźwięk wiekowy.
Polacy, zapytani o przyczyny spadku urodzeń, wskazują głównie na obawy kobiet przed utratą pracy. - Jest wiele problemów na bardzo różnych płaszczyznach: od ekonomicznej aż po tę dotyczącą stereotypu "matki" - wymienia w Czwórce Sylwia Hutnik, publicystka, a także szefowa Fundacji "Mama". - Do tego dochodzi brak prawdziwej polityki prorodzinnej, bo choć mamy mnóstwo drobnych ustaw porozrzucanych po różnych resortach, rządzącym brakuje wspólnych pomysłów, dotyczących edukacji, sportu, kultury i zdrowia.
Dowiedz się więcej o tym, co nas czeka, jeśli tendencja spadkowa w zakresie przyrostu naturalnego Polaków się utrzyma, i dlaczego na własnej skórze warto przekonać się, że "dziecko nie jest końcem świata". Posłuchaj nagrań z audycji "4 do 4" .
(kd)