Robert Zakrzewski i Dariusz Pawelec wraz z Justyną Dżbik
– Niezmiernie cieszy nas zaufanie, jakim obdarzają nas biegacze. Bieg Dookoła Zoo to wyjątkowa impreza. Na tych zawodach panuje zawsze wspaniała, rodzinna atmosfera, a bieganie w otoczeniu dzikich zwierząt dostarcza wielu niezapomnianych emocji - mówi Dariusz Pawelec, dyrektor imprezy .
Na pomysł, by zorganizować Bieg Dookoła ZOO wpadł właśnie Pawelec. – Takie biegi odbywają się już w USA – opowiada gość "Poranka OnLine" . – Gdy tam byłem, wystartowałem w jednym z nich wraz z 20 tys. innych biegaczy.
W Polsce niestety organizatorzy imprezy ograniczeni są pojemnością parku i tras, więc w naszym biegu może wziąć udział "tylko" tysiąc osób. – Wyjątkowe w naszej imprezie jest też to, że biegniemy po terenie ogrodu, a nie na zewnątrz – mówi Pawelec.
W biegu udział mogą wziąć zarówno ludzie, nie mający niż wspólnego z joggingiem, jak i zaawansowani zawodnicy. – To wydarzenie rodzinne, więc wszystko zależy od tego, jakie ambicje mają biegacze – tłumaczy Robert Zakrzewski, organizator imprezy . – Niektórzy starają się pobić swoje życiowe rekordy, ale dla większości to przygoda familijna.
I choć podczas biegu zawodnicy nie mają czasu, by obserwować zwierzęta, mieszkające w ogrodzie, one z pewnością ciekawie przyglądają się biegaczom. – Przed pierwszą edycją musieliśmy zrobić oficjalny trening, by zobaczyć, czy na przykład gepardy nie zareagują na szybko poruszający się tłum i nie postanowią opuścić wybiegu – śmieje się Pawelec.
Piąta edycja Biegu Dookoła Zoo już 27 kwietnia. Dowiedz się więcej o tym niezwykłym wydarzeniu, słuchając nagrania rozmowy z gośćmi "Poranka OnLine" .
(kd)