Choć, jak wynika z badań, Polacy postrzegają siebie jako ludzi rodzinnych, statystyki udowadniają, że wśród młodych ludzi rośnie niechęć do zakładania podstawowych komórek społecznych. Przestajemy się także – mówiąc oględnie – rozmnażać. Zamiast modelu rodziny 2+2, coraz częściej występuje 2+1, czyli rodzice i jedno dziecko, co nieuchronnie prowadzi do tego, że będzie nas – nie tylko jako członków konkretnych familii, ale także jako populacji - coraz mniej.
Dlatego warto spędzać ze sobą czas. Im więcej - tym lepiej. Do tego namawia na przykład Stowarzyszenie Walki z Nudą, czynnie propagując sportowy tryb życia i rekreacje. Gorzej, że prawda jawi się zupełnie inaczej. - 54 proc. osób deklaruje, że w czasie wolnym od pracy, w weekendy... ogląda telewizję - mówi o badaniach GuS-u socjolog z SWPS, Anna Horolec. - A co dziesiąty rodzic powiedział, że nie znajduje czasu na zabawy i spacer z dzieckiem.
15. maja obchodzimy Międzynarodowy Dzień Rodzin. To święto, ustanowione przez ONZ po to, aby wśród ludności pogłębić świadomość współczesnej rodziny i promować prorodzinną politykę. Rodzina to sieć powiązań emocjonalnych, ale także relacje biznesowe. Majątek przekazuje się więc z pokolenia na pokolenie. Tymczasem w Polsce wielkich familijnych fortun już nie ma, zniknęły po II wojnie światowej. By dowiedzieć się więcej, posłuchaj dźwięku, załączonego do materiału.
Czwórkowi słuchacze mają swoje ulubione rodziny, do których chętnie by dołączyli. Forresterowe, Rockefellerowie? Sebastian dobrze czułby się w rodzinie Adamsów, a Darek napisał, że wybrałby rodzinę Gryffinów. Tymek ze Szczecina zaś wszedłby za to w rodzinę Soprano.
Do słuchania audycji "W cztery oczy" zapraszamy codziiennie od poniedziałku do piątku od godz. 9.!
(kd)