Badania nad konstrukcją pajęczyny, jednego z cudów natury, prowadzone są od wielu lat. Znamy już strukturę białka, z którego zbudowane są te naturalne nici. Zagadką wciąż pozostają połączenia jego poszczególnych aminokwasów oraz metody produkcji pajęczyn na przemysłową skalę.
- O ile jedwab, który też jest przędzą naturalną można wykorzystywać, bo jedwabniki się hoduje, o tyle z pająkami jest trudno, gdyż jeśli zamkniemy je w jednym pomieszczeniu i będziemy starali się je zmotywować do produkcji nici pajęczej, to się po prostu pozjadają nawzajem. Pająki są samotnikami, są agresywne i terytorialne i z tym jest największy problem – mówiła w Czwórce Agata Borucka z warszawskiego ZOO.
Pracą nad łatwiejszym pozyskiwaniem pajęczyny zajął się wydział biologii syntetycznej Utah State University, który pajęczą przędzę usiłuje stworzyć z pomocą inżynierii genetycznej.
- Wszczepiono geny z pająków do jedwabników, połączono to jeszcze z innymi zwierzętami i to jest droga, która rokuje największe nadzieje w pozyskiwaniu przędzy pajęczej na większą skalę – mówiła rozmówczyni Kamila Jasieńskiego.
Niektórzy naukowcy pracują już nad wykorzystaniem pajęczych materiałów do wytwarzania sztucznej rogówki oka czy implantów wszczepianych do mózgu.
Więcej na temat właściwości sieci pajęczej w nagraniu audycji.
bch