Celem Narodowego Eksperymentu Bezpieczeństwa było zbudowanie wokół idei bezpieczeństwa drogowego koalicji wszystkich uczestników ruchu drogowego: kierowców, pasażerów, rowerzystów i pieszych.
Wielki finał akcji odbędzie się w podczas "Weekendu bez Ofiar", tj. w dniach 24-26 czerwca.
- Ten kto nie chce przestrzegać przepisów prawa, ten kto jest kierowcą niebezpiecznym, powinien w najbliższy weekend pozostać w domu – powiedział mł. inspektor Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
W "Sygnałach Dnia" zaznaczył, że pasażer powinien zwrócić uwagę kierowcy, który jedzie niebezpiecznie. W jego opinii zdecydowana większość kierowców ma bowiem na pokładzie swojego samochodu pasażerów. I to oni są najbardziej zagrożeni.
- Gdy dochodzi do wypadku drogowego, kierowca instynktownie tak odbija kierownicą, że średnio statystycznie najcięższe obrażenia ciała odnoszą ci, którzy znajdują się w aucie w charakterze pasażera. Prowadzący pojaz często wychodzi bez szwanku – tłumaczył gość radiowej Jedynki.
W najbliższy weekend, w trakcie finału akcji w Parku Szczęśliwickim w Warszawie ulokowane zostanie m.in. stanowisko Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy medyczni uczyć będą najmłodszych zasad udzielania pierwszej pomocy. Zaprezentują także śmigłowiec, który na co dzień bierze udział w akcjach ratowniczych.
Atrakcje przewidziano m.in. w Szczecinie, Warszawie, Poznaniu, Puławach, Krakowie, Łodzi, Katowicach oraz Wrocławiu. Pan działań dostępny na stronie www.weekendbezofiar.pl.
Rozmawiał Mariusz Syta
(pp)