- W czasach, w których jesteśmy tak bardzo zachęcani do tego, żebyśmy robili co chcemy, zachowywali się jak chcemy, dostrzegamy, że jednak jesteśmy społeczeństwem - mówi Aleksandra Pakuła, założycielka Instytutu Etykiety, ekspertka savoir-vivre i etykiety. - Osoby, które mają w sobie tę ogładę potrafią się odnaleźć w wielu sytuacjach i często wygrywają - podkreśla.
Posłuchaj audycji "Poranek Czwórki" z Aleksandrą Pakułą
Czym jest savoir vivre, etykieta i kindersztuba?
Jak mówi gościni Czwórki, te określenia - choć bardzo podobne - opisują zupełnie inne rzeczy. - Czasami używamy tych słów zamiennie, ale kindersztuba to są te zasady, które wynosimy z domu. To jest to, czego uczą nas rodzice. Kindersztuby nie można się nauczyć. Savoir vivre to jest sztuka życia, eleganckie podejście do życia i stosowanie zasad etykiety - opowiada gościni Eldo. - Etykieta to sztywne zasady opisujące co konkretnie robimy, jak trzymamy sztućce - to nam określa etykieta - dodaje.
- Z zasady etykiety są sztywne, a savoir vivre jest bardziej elastyczny. Często jest tak, że stosowanie zasad etykiety jest niewłaściwe. Jeżeli przeczytamy podręcznik, nauczymy się go na pamięć i zaczniemy sztywno stosować te zasady, to będziemy ludźmi raczej śmiesznymi. Zasady warto znać po to, żeby wiedzieć, które z nich i kiedy opłaca się łamać. Jest mnóstwo sytuacji, w których nieprzestrzeganie zasad etykiety, nie mylić z chamstwem, będzie mile widziane - tłumaczy ekspertka.
Wytykanie błędów to gafa
Gościni audycji podkreśla, że wspominanie o złamanych zasadach jest również bardzo dużym faux pas. - Jeśli ktoś popełnił błąd, nie wytykamy mu go. Jeśli ktoś ma plamę na koszuli i wiemy, że nic z tym nie zrobi, to tej plamy nie widzimy. Jeśli miałby szpinak między zębami, to możemy mu dyskretnie powiedzieć, żeby poszedł do łazienki - opowiada Pakuła.
- Jeśli wydaje nam się, że ktoś nas zignorował, zachował się niegrzecznie - możemy o to zapytać. Jeśli widzimy, że ktoś się na nas gniewa, obraża, to też zapytajmy, co się stało. Nauczmy się ze sobą rozmawiać i pytać bez agresji, pretensji, żeby te rzeczy sobie wyjaśniać. Rozmowa rozwiązuje większość ludzkich problemów - twierdzi rozmówczyni Eldo.
Zobacz także:
Kto pierwszy podaje rękę?
Jak zaznacza Aleksandra Pakuła, w etykiecie istnieje zasada precedencji, czyli pierwszeństwa. W każdym powitaniu inicjatywa powinna wychodzić od gospodarza; płeć wtedy nie ma znaczenia. Zaś w sytuacjach towarzyskich na neutralnym gruncie to kobieta powinna podać rękę mężczyźnie. Jednak nawet bardziej istotny od płci jest wiek - jeśli różnica jest znaczna, niezależnie od płci obu osób, rękę podaje starszy.
***
Tytuł audycji: "Poranek Czwórki"
Prowadzi: Eldo
Gościni: Aleksandra Pakuła (założycielka Instytutu Etykiety, ekspertka savoir-vivre i etykiety)
Data emisji: 10.11.2025
Godzina: 9.14
kajz