Odkąd służba wojskowa przestała być w naszym kraju obowiązkowa, nabór do niej realizowany jest wyłącznie w formie ochotniczej. W zależności od naszego wykształcenia pierwsza ścieżka prowadzi przez korpus szeregowy: - Najpierw, w macierzystym WKU, należy złożyć wniosek o przyjęcie do służby przygotowawczej, która trwa 4 miesiące - wyjaśnia kapitan Bogumił Pawlikowski, oficer Wydziału Rekrutacji Wojskowej Komendy Uzupełnień Mokotów. - Następnie podpisuje się kontrakt do Narodowych Sił Rezerwowych. Trwa on od 2 do 6 lat. Kolejnym etapem jest rozpoczęcie procedury naboru na żołnierza zawodowego.
Nabór odbywa się wieloetapowo, w oparciu o różne kryteria. Sprawdzany jest stan zdrowia fizycznego i psychicznego przez różnych specjalistów. Oceniana jest także sprawność fizyczna – kandydat podczas egzaminu sprawnościowego musi spełnić ściśle określone kryteria. Aby dostać się do korpusu szeregowego wystarczy wykształcenie gimnazjalne. Żeby zostać oficerem trzeba mieć wykształcenie średnie z maturą, potem dostać się na wyższą uczelnię wojskową: - Kandydaci mają do wyboru cztery szkoły wojskowe: we Wrocławiu, w Dęblinie, Warszawie i w Gdyni - wylicza rozmówca Martyny Ogonek. - Tam również zdaje się egzaminy z wychowania fizycznego, jest też obowiązkowa rozmowa rekrutacyjna.
Obecnie polscy żołnierze stacjonują w garnizonach wojskowych na terenie kraju, biorą też udział w zagranicznych misjach - m. in. w Afganistanie, Kosowie, Bośni i Hercegowinie oraz w Afryce oraz w Mali. Za swoją pracę żołnierze otrzymują zapłatę. Jej wysokość uzależniona jest od stanowiska i waha się od 2,5 tysiąca do 14 tysięcy złotych dla czterogwiazdkowego generała.
kul