Oświadczyny po polsku - egzotyczna plaża, albo skok ze spadochronem

Ostatnia aktualizacja: 11.10.2013 16:13
Kiedyś było łatwiej. Wystarczył pierścionek, bukiet róż. Dziś młodzi mężczyźni, a coraz częściej także kobiety, prześcigają się w wymyślaniu miejsc i sposobów, by poprosić o rękę, o których nie śniło się naszym dziadkom.
Audio
  • Jak wyglądają współczesne oświadczyny? Czy tradycja wciąż jest istotna dla młodych par? - rozmowa z Anną Grzegórską i Dawidem Rzepeckim (4 do 4/Czwórka)
  • Jak powinny wyglądać idealne oświadczyny i kto kogo powinien prosić o rękę? – sonda (4 do 4/Czwórka)
Tradycje się zmieniają, ale ludzkie potrzeby nie - mówią eksperci
"Tradycje się zmieniają, ale ludzkie potrzeby nie" - mówią eksperciFoto: Glow Images/East News

To jedna z najważniejszych chwil w naszym życiu - oświadczyny. Czy dziś muszą być niebanalne, by "się liczyły"? - Powinny być romantyczne - mówi jeden z słuchaczy Czwórki. - Tradycja zawsze będzie w modzie - wtóruje mu inny. - Kolacja przy świecach, wino - wymienia słuchaczka. Ale nie wszyscy marzą o tak tradycyjnych oświadczynach. Skok na bungee, ze spadochronem, egzotyczna plaża, albo plac pod wieżą Eiffla - to tylko niektóre z propozycji, padających w naszej sondzie.

Zdaniem Dawida Rzepeckiego, nauczyciela tantry i filozofa, który prowadzi ceremonie ślubne, tradycje się zmieniają, ale ludzkie potrzeby nie. - Jeśli dwoje ludzi chce się połączyć, to ważne, by sobie to zadeklarowali - mówi gość Czwórki. - Tak było przez tysiące lat i najprawdopodobniej tak pozostanie. To wyraz wspólnej intencji. Forma tej ceremonii może się zmieniać, ale nasza potrzeba, by ona w ogóle miała miejsce, nie.

Jak przyznaje jednak Anna Grzegórska, która od lat organizuje ceremonie ślubne i weselne, w pewnym zakresie, tradycja wciąż jest dla Polaków najważniejsza. - To panowie oświadczają się paniom. Nasze rodaczki wolą cierpliwie poczekać na wymarzony pierścionek - mówi gość "4 do 4". - Odchodzi się jednak od "ceremonii" oświadczyn w domu pełnym członków rodziny, kiedy to narzeczony przynosi butelkę wódki dla przyszłego teścia i klęka z naręczem róż.

Dawid
Dawid Rzepecki i Anna Grzegórska w Czwórce/fot. Wojciech Kusiński

Skąd więc u niektórych biorą się pomysły, by ten jedyny, wymarzony moment przeżyć w sposób jak najbardziej niebanalny i by o naszych zaręczynach wiedział cały świat? - Młodej parze zależy na tym, by czas się z tej chwili zatrzymał - mówi Rzepecki. - W tym momencie ci ludzie chcą czuć, że wszystko inne znika. Chodzi o to, by to była chwila, o której nie zapomną.

- I o której będą mogli przez lata opowiadać swoim dzieciom i wnukom - dodaje Grzegórska.

(kd)

Zobacz więcej na temat: Czwórka psychologia
Czytaj także

Młody Polak marzy o małżeństwie i o jednej miłości na całe życie

Ostatnia aktualizacja: 04.10.2013 10:00
Nie na imprezach, nie przez znajomych, nie za pomocą swatki - z najnowszych badań wynika, że ponad połowa z nas miłości szuka w sieci i chce z drugą połową spędzić całe życie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nadszedł czas, by zabić twardziela i wyzwolić mężczyzn

Ostatnia aktualizacja: 05.10.2013 19:30
- Wzorzec męskości, który obowiązuje w naszej kulturze, jest już nieadekwatny i bardzo ogranicza mężczyzn. Uniemożliwia im budowanie sensownych relacji z kobietami - mówi Hanna Samson, autorka książki "Zabić twardziela".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szukasz szczęścia? Doceń codzienność - namawia Katarzyna Miller

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2013 09:30
- Szczęście tkwi w małych, codziennych radościach - przekonuje Katarzyna Miller i w swojej najnowszej książce "Blaski życia" namawia, by delektować się chwilami, z pozoru prostymi i zwyczajnymi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Masz za dużo rzeczy? Zamiast je układać, pozbądź się ich

Ostatnia aktualizacja: 10.10.2013 20:30
- W pewnym momencie dałam się uwieść kulturze konsumpcyjnej. Zaczęłam zarabiać więcej i kupować więcej. Jakby to był zakupoholizm. Wizytą w sklepie poprawiałam sobie nastrój. A rzeczy przybywało - mówi bohaterka reportażu pt. "Minimaliści".
rozwiń zwiń