Wschód jak czarna dziura, Kijów pełen nadziei

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2014 16:00
Z Ukrainy wciąż docierają relacje z walk wojsk z separatystami. Giną wojskowi i cywile. Końca tej dramatycznej sytuacji nie widać, choć Ukraińcy pokładają ogromne nadzieje w swoim nowym prezydencie Petro Poroszenko.
Audio
  • Relacja z wydarzeń z Doniecka - Paweł Buszko, specjalny wysłannik Polskiego Radia (Czwórka/4 do 4)
  • Grzegorz Ślubowski, redaktor naczelny Redakcji Publicystyki Międzynarodowej Polskiego Radia ocenia aktualną sytuację na Ukrainie (Czwórka/4 do 4)
Wiec poparcia dla nowo utworzonej Noworosji, 25 maja na Placu Lenina w Doniecku
Wiec poparcia dla nowo utworzonej "Noworosji", 25 maja na Placu Lenina w DonieckuFoto: PAP/Jakub Kamiński

Ze wschodu Ukrainy docierają do nas różne informacje. Wciąż dochodzi do walk między wojskami Ukrainy, a separatystami, nazywanymi przez Kijów terrorystami. Mieszkańcy Doniecka są przerażeni tym, co się dzieje. Media informują o operacjach antyterrorystycznych.
- Państwo ukraińskie na wschodzie w zasadzie nie istnieje, to taka czarna dziura w Europie. Nikt jej nie kontroluje - ocenia Grzegorz Ślubowski, redaktor naczelny Redakcji Publicystyki Międzynarodowej Polskiego Radia. - Na pewno nie jest to rejon kontrolowany przez Rosję, ani przez Kijów. Miejscowa administracja nie działa, milicja przepuszcza ciężarówki z uzbrojonymi separatystami.

Gość "4 do 4" powodów takiej sytuacji szuka m.in. w ostatnich latach, gdy mieszkańcy Doniecka nie czuli się obywatelami Ukrainy, to nie był ich kraj, nie identyfikowali się z nim, a Ukraina nie wprowadzała mechanizmów, które by im pozwoliły się identyfikować.
- Dziś tam, w resortach siłowych, trudno znaleźć kogoś, kto sprzyja Ukrainie - mówi Ślubowski.

Możemy mówić, że wschód Ukrainy stał się ziemią niczyją, tam nie zakorzeniła się ukraińska państwowość. I mimo że Rosja stoi za ruchami separatystycznymi, to jednak mają one ogromne poparcie na wschodzie.

W Doniecku i okolicach tworzy się niebezpieczna przestrzeń, separatyści nie tworzą jednorodnej organizacji, dochodzi do ataków terroru, napadów rabunkowych, kradzieży.

Zobacz serwis specjalny: Kryzys ukraiński <<<

Ukraińcy pokładają duże nadzieje w nowym prezydencie kraju, którym 25 maja został Petro Poroszenko zwany królem czekolady, wytrawny ukraiński polityk. Ma on przed sobą bardzo trudne zadanie, jednak wydaje się, że Ukraińcy wybrali tak jak mogli najlepiej. Grzegorz Ślubowski podkreśla jednak, że wciąż mamy do czynienia z politykiem. Cieszy on się tak dużym poparciem ze względu na to, że od pierwszych dni stał na Majdanie i popierał proeuropejskie zmiany na Ukrainie.

Zapraszamy również do wysłuchania relacji Pawła Buszko, specjalnego wysłannika Polskiego Radia do Doniecka.

(pj/ac)

Zobacz więcej na temat: Czwórka Donieck Ukraina
Czytaj także

Ciekawa przeszłość i niepewna przyszłość Tatarów Krymskich

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2014 18:00
Tatarzy na Krym przybyli w XIII w. Przeżywali lepsze i gorsze okresy, na kilkadziesiąt lat zostali całkowicie wypędzeni, a i teraz ich przyszłość nie jest jasna. - "Postawienie się" Rosjanom podczas referendum w sprawie przyszłości półwyspu może mieć różne konsekwencje - mówi w Czwórce Natalia Królikowska, autorka licznych publikacji nt. Tatarów Krymskich.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie będzie drugiej tury wyborów prezydenckich na Ukrainie [podsumowanie]

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2014 23:59
Po obliczeniu 90 procent głosów wiadomo, że wynik Petra Poroszenki nie spadnie poniżej 50 procent. Obecnie wynosi on 54,22 procent. Na Julię Tymoszenko głosowało 13 procent wyborców.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Koniec walk o lotnisko w Doniecku. "Zabito co najmniej 200 osób"

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2014 13:57
Ukraińskie siły antyterrorystyczne odzyskały całkowitą kontrolę nad zajętym wcześniej przez separatystów prorosyjskich międzynarodowym lotniskiem w Doniecku na wschodzie kraju - poinformował minister spraw wewnętrznych Ukrainy, Arsen Awakow.
rozwiń zwiń