Che Guevara - kultowy morderca

Chociaż na swoich rękach miał krew tysięcy ludzi, dla wielu osób Che Guevara to bohater, postać otoczona trudnym do zrozumienia kultem. Ten swoisty fenomen próbowaliśmy wytłumaczyć w Czwórce.

Foto: fot. karpidis/Wikimedia Commons/CC

Lidia Rudzińska z SWPS zwróciła uwagę, że w przypadku wizerunku Che Guevary, kultowe jest tak naprawdę jedno zdjęcie. - Prawie wszystkie materiały z Che oparte są na jednej fotografii - Alberto Kordy z 1960 roku, zatytułowanej "Guerrillero Heroico". Guevara został uchwycony w momencie, gdy zamyślony słuchał przemówienia Fidela Castro. Potem przerobił je na plakat Jim Fitzpatrick i tak ruszyła wielka machina. Nie da się ukryć, że większość osób, które kojarzy ten portret tak naprawdę nie ma pojęcia, kim w ogóle był Che Guevara - podkreśliła rozmówczyni Czwórki.
Urodzony w 1929 roku w argentyńskim Rosario lewicowy rewolucjonista stał się bohaterem popkultury. Zdaniem wielu osób coś takiego nie powinno jednak mieć miejsca. Aleksandra Zaprutko-Janicka z portalu "Ciekawostki Historyczne" nie ukrywa, że należy pamiętać o tym, iż to nie tylko wielki symbol rewolucji kubańskiej, ale przede wszystkim morderca, zbrodniarz wojenny. - To człowiek, który brał karabin i zabijał ludzi, głosząc hasła wolności i równości dla wszystkich - zaznaczyła.
PRZECZYTAJ TEŻ: Bob Marley - ostatni rewolucjonista w służbie wolnej miłości

Popularność i kultowy status Che zawdzięcza zdaniem Zaprutko-Janickiej swojej charyzmie. - Czasem trzeba oddzielić to, co jakaś osoba robiła publicznie, w świetle fleszy, od tego, jakim człowiekiem był. Guevara obdarzony był ogromną charyzmą. Przystojny, niegrzeczny chłopiec, zawsze zarośnięty, z nieodłącznym beretem, co przekładało się na to, że kobiety musiały za nim szaleć - próbowała wytłumaczyć powody zjawiska rozmówczyni Krzysztofa Grzybowskiego.
Więcej o kulcie Che Guevary i konskwencjach wynoszenia do rangi bohaterów takich postaci - w nagraniu "4 do 4".
ac/kul