1,3 mld ton żywności zmieściłoby się w piramidzie o podstawie 1300 boisk i wysokości 2 tys. km – wyliczyli brytyjscy naukowcy. – Taką piramidę na pewno byłoby widać z kosmosu – wyjaśnia Maria Gosiewska z Federacji Polskich Banków Żywności. – Byłoby ją też czuć, gdy ta żywność zaczęłaby gnić…
Tylko w UE marnuje się ok. 90 mln ton jedzenia. Polacy też mają w tym swój udział, u nas bowiem wyrzuca się rocznie ok. 9 mln ton niepotrzebnych produktów spożywczych. Jak wyliczył Reporter Polskiego Radia Paweł Pawlica, średnio każdy z nas wyrzuca 180 kg jedzenia rocznie. Najczęściej w koszach lądują warzywa i owoce.
Jedzenie marnuje się nawet u samych producentów. – Straty wynikają ze złych warunków klimatycznych, braku odpowiedniej infrastruktury, dróg, sprzętu do przechowywania, lodówek – tłumaczy Gosiewska. – Żywność marnuje się więc już na etapie wytwarzania.
Jednak słuchacze Czwórki starają się radzić sobie z problemem. "Pies" – napisała w smsie do studia Ewelina, sugerując tym samym, kto pochłania resztki jej obiadu. - Oczywiście, że zdarza się wyrzucić jedzenie. Kupujemy dużo jedzenia, nie przeje się przecież wszystkiego – mówi kolejny ze słuchaczy Czwórki. – Najczęściej zdarza mi się wyrzucić chleb, który przeleży swoje i nie nadaje się już do spożycia. Słuchaczka, która pracuje w kawiarni opowiada, że "tam jedzenie wyrzuca się masowo".
Tego problemu na szczęście nie ma w akademiku, bo, jak opowiada inna ze słuchaczek – wśród studentów na jedzenie zawsze jest popyt.
Więcej na ten temat dowiesz się, słuchając całej rozmowy z "Poranka".
(kd)