Dobra sztuka z Kiosku

Ostatnia aktualizacja: 05.12.2011 15:40
Już w najbliższą sobotę w Warszawie swoje podwoje otworzy jeden z pierwszych w Polsce artshopów, czyli, jak obiecują jego inicjatorzy, sklep z dobrą sztuką na każdą kieszeń.
Audio
  • Kalina Możdżyńska i Łukasz Zembaty o artKiosku

artKiosk.net, bo taki jest adres tego przybytku, jest próbą przeniknięcia sztuki do dnia codziennego, zaszczepienia jej w naszych mieszkaniach w miejsce masowo kopiowanych reprodukcji Van Gogha. By zachęcić mniej majętnych miłośników sztuki założyciele tej witryny zapewniają, iż dobrą sztukę będzie można u nich kupić już od 50zł.

- Tyle zapłacimy za mniejsze grafiki. Te większe będą kosztować do 400zł, co i tak jest ceną dużo niższą niż w komercyjnych galeriach – mówiła w Czwórce Kalina Możdżyńska z Pracowni Wschodniej na warszawskiej Pradze. Tam też 9 grudnia odbędzie się uroczyste otwarcie sklepu, w którym swoje pracy wystawi ponad 90 artystów.

W artKiosku znajdziemy prace przywiezione z berlińskiej galerii SUPALIFE, berlińskiej grupy Mehr Siebdruck oraz wydawnictwa, grafiki, znaczki, naklejki, ciuchy rodzimych twórców. Z okazji otwarcia powstanie specjalna edycja ubrań Mamapiki z nadrukami grupy SITO, która będzie dostępna również w berlińskim SUPALIFE.

Otwarcie artKiosku uświetni koncert grupy Tres.b. Impreza zbiegnie się również z premierą kalendarza "Niespodziwany koniec świata" na słynny rok 2012, który wedle różnych zapowiedzi ma być ostatnim rokiem w dziejach ludzkości. Więcej na temat tego wydawnictwa w dźwięku w boksie "Posłuchaj".

(bch)

Czytaj także

Artysta zbyt kontrowersyjny

Ostatnia aktualizacja: 01.12.2009 11:20
"Zbigniew Libera. Prace 1982-2008" pod takim tytułem warszawska Zachęta przygotowała pierwszą w Polsce, drugą na świecie, retrospektywną wystawę prac czołowego artysty polskiej sztuki krytycznej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie warto być "normalnym" za wszelką cenę

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2011 00:01
Mieszka na Mazurach, bo uważa się za nieprzystosowaną do życia w mieście. Po latach prób bycia z kimś zdecydowała się na rozstanie. Tworzy, choć nie nazywa siebie artystką.
rozwiń zwiń