Gość Sygnałów Dnia Polskiego Radia dr Marek Wroński, pełniący funkcję Rzecznika Rzetelności Naukowej, zwrócił uwagę, że problem plagiatu dotyczy zarówno studentów, jak i pracowników naukowych.
- Ekonomia, historia, zarządzanie - to są bardzo częste specjalności gdzie autorów jest wielu, konkurują, żeby coś opublikować i na ogół posługują się, nie mając do tego odpowiedniego talentu, tekstami innych autorów - mówi doktor.
Trzy lata za plagiat
Wroński przypomniał, że w Polsce za plagiat grożą trzy lata więzienia, jednak do tej pory nikt nie został na tyle lat skazany, a sprawy są często umarzane
- Każdy dyrektor, rektor czy dziekan każdej uczelni, w momencie kiedy dojdzie do niego informacja o zarzucie plagiatu, ma prawny obowiązek zawiadomienia prokuratora generalnego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - dodaje.
Plagiat stygmatyzuje
Marek Wroński tłumaczy, że w Stanach Zjednoczonych naukowcy popełniający plagiaty są praktycznie wykluczani ze środowiska i pozbawiani dostępu do grantów. Ponadto, ich sprawy są opisywane na pierwszych stronach gazet.
Wroński zauważył, że w Polsce wielu naukowców, którzy popełniają plagiat, znajduje pracę na innych uczelniach niż macierzysta.
kk