- W sierpniu przeprowadzam się z Poznania do Warszawy, bo pomyślałem, że nie można przez 20 lat patrzeć na ten sam widok za oknem - śmieje się rozmówca Uli Kaczyńskiej. - To będzie pierwszy poważny krok do samodzielności. Postawiłem wszystko na jedną kartę i chcę się całkowicie poświęcić muzyce. Bo dzięki niej czuje się najbardziej spełniony.
Debiutancka płyta Fismolla, "At Glade", ukazała się w ubiegłym roku i otrzymała bardzo dobre recenzje zarówno od krytyków jak i słuchaczy. Porównywany do Bon Ivera i Bena Howarda artysta zgromadził na swoich koncertach tysiące fanów, wystąpił na najważniejszych festiwalach w Polsce, otrzymał nominację do Fryderyka w kategorii Debiut Roku oraz znalazł się w pierwszej dziesiątce artystów we wszystkich liczących się podsumowaniach 2013 roku.
Fismoll: muzyka musi być zmysłowa - WYWIAD >>>
- Ten rok wiele mnie nauczył i pomyślałem sobie, że dobrze by było zdobytą wiedzą podzielić się z innymi. Chciałbym pomagać młodym muzykom. Kompozycyjnie, aranżacyjnie albo studyjnie - mówi Fismoll. - Odkąd zaapelowałem do ludzi, żeby przysyłali mi swoją muzykę odkryłem piękną rzecz, że oprócz utworów słabych, albo nie trafiających w mój gust, jest cała masa pięknych kompozycji, o których istnieniu świat natychmiast powinien się dowiedzieć. Autorami tych dźwięków często są ludzie nieśmiali i wątpiący w swoje umiejętności. Chcę wyciągnąć do nich pomocną dłoń, bo wrażliwość trzeba pielęgnować w sobie przez całe życie.
Zanim jednak artysta na dobre zagości w Warszawie i zajmie się przygotowywaniem studia zagra na wyjątkowym festiwalu, który odbędzie się 26 czerwca we wrocławskim klubie Eter.
- NEXTPOP Festival to w pewnym sensie showcase wytwórni należącej do Roberta Amiriana. Dlatego na scenie pojawią się artyści z katalogu tej oficyny: KARI, BOKKA, Oly, ja oraz gość z Islandii Low Roar - opowiada gość "DJ Pasma". - Muzycznie ten festiwal będzie mieć jeden zapach, bo my wszyscy jesteśmy melancholikami. Dla ludzi o takiej jak nasza wrażliwości to może być fajne przeżycie, spędzić kilka godzin z podobnymi emocjami, podobnymi dźwiękami i ze światłem. Bo o ciemnościach raczej nie śpiewamy, a jeśli już nam się to zdarzy, to robimy to tak, żeby jak najszybciej od nich uciec.
Pierwsza edycja NEXTPOP Festival odbędzie się pod patronatem Czwórki.
(kul/bch)