Pokonać Expandera zimą - niezwykły wyczyn zespołu Ciesielski-Sułkowski-Tekieli

Maciej Ciesielski, Piotr Sułkowski i Kacper Tekieli w czasie 43 godzin, 50 minut pokonali cztery tatrzańskie drogi, składające się na łańcuchówkę zwaną Expander. Za ten wyczyn zostali nagrodzeni na Krakowskim Festiwalu Górskim. 

Dokonanie zespołu Ciesielski-Sułkowski-Tekieli to pierwsze pokonanie Expandera w zimie/zdj. ilustracyjne

Foto: shutterstock/Camelia Varsescu

Można jeszcze zrobić w Tatrach to, co było dotychczas nieosiągalne. Maciek Ciesielski wraz z Piotrem Sułowskim i Kacprem Tekielim pokonali cztery tatrzańskie drogi, tzw. Sprężyny. To pierwsze zimowe pokonanie Expandera w historii, które zostało nagrodzone na Krakowskim Festiwalu Górskim, który odbył się pod patronatem Czwórki.

- Udało nam się i bardzo się cieszę, bo zrealizowałem marzenie, na którym mi bardzo zależało. Każdego z nas kosztowało to bardzo dużo wysiłku - mówi Maciek Ciesielski. - Nie samo wspinane się było problemem, ale logistyka, przemieszczanie się pomiędzy dolinami, mijanie schronisk, ponieważ my szliśmy bez przerw, praktycznie bez spania. To ciekawe doświadczenie i fajnie, że ktoś to docenił.

Czym jest Expander? Jak mówi alpinista, Expander to jest to jedna z najbardziej znanych "łańcuchówek" w Tatrach, a "łańcuchówka" w slangu oznacza zrobienie kilku dróg i ścian. - Expander to tatrzańska łańcuchówka składająca się z czterech Sprężyn, biegnących na czterech różnych tatrzańskich ścianach - tłumaczy. - Połączenie w jedną łańcuchówkę Sprężyn wymyślił Krzysztof Pankiewicz, a nazwa Expander pochodzi stąd, że ich autor miał ksywkę "Sprężyna". Krzyś wymyślił, że ekspander składa się ze sprężyn i tak zostało - opowiada rozmówca Hanny Dołęgowskiej. - Tak powstała nazwa i jest to mit wśród wspinaczy tatrzańskich.

Czytaj także:

• 19. Krakowski Festiwal Górski - górskie emocje w realu i online
• Treningi biegowe w Tatrach. Gdzie warto ćwiczyć?

Dotychczas Expandera wspinacze pokonywali latem, jeszcze nikt nie podjął próby zimowego przejścia. W każdych warunkach jest to wyzwanie, bo jak na Tatry ściany dzieli od siebie duża odległość.

- Trzeba pokonać ok. 30 km. Wydaje mi się, że nikt nie sądził, że można to zrobić w takim stylu, w jakim my spróbowaliśmy, czyli bez snu. Zespół zrezygnował z biwakowania, stawiając na aktywność nocną i krótkie organizacyjne odpoczynki w ciągu dnia - opowiada Ciesielski. - Dla mnie motywacją były słowa mojego instruktora z kursu tatrzańskiego, który był moim idolem. Powiedział, że fajnie, że w naszych Tatrach są cele, których nie da się zrobić zimą, i to zakiełkowało, a udało się zrealizować 10 lat później. Jest to na pewno wyczyn pod względem siły woli i walki ze swoimi słabościami. Dla starszych pokoleń ta łańcuchówka i Sprężyna to było coś ważnego. Podczas wspinania chciałem zobaczyć, gdzie są granice moich możliwości psychiczno-fizycznych.

Posłuchaj

03:55 Czwórka/(Co Was Kręci - pokonanie expandera 19.12.2021.mp3 Maciek Ciesielski opowiada o pokonaniu Expandera (Co Was Kręci/Czwórka)

 

***

Tytuł audycji: Co Was kręci

Prowadzi: Jeremi Angowski

Materiał: Hanna Dołęgowska

Data emisji: 19.12.2021

Godzina emisji: 11.37

aw