Fanfara Awantura i Prawdziwie Polskie Techno. "Tu wszystko jest nieoczekiwane"

Atanas Valkov: Bałkany od zawsze grają mi w duszy

Nowy krążek "Prawdziwie Polskie Techno" to zaskakujące muzyczne połączenie tradycji z elektroniką: ostry rave, psytrance, progressive, minimal czy Detroit techno, zagrane z klubową werwą, mieszają się z motywami motywach polki czy walców. Nazwy utworów są niebanalne - "walcerek", "sztajer", "tramla" czy "kwaściora" - a tytuł całej płyty także wybrany został nieprzypadkowo. - Oksymoroniczne jest połączenie słów "prawdziwie polskie" i "techno". To coś, co teoretycznie nie mogłoby zaistnieć - tłumaczył gość Czwórki. - A jednak. Muzyka techno jest trochę tożsama z polską muzyką ludową. Choć różnią się brzmieniem, przede wszystkim cechuje je transowość i powtarzalność sekwencji. Obie są także "użytkowe" czyli po prostu - do tańca - tłumaczył. 

Projekt Prawdziwie Polskie Techno powstał na specjalne zamówienie Radiowego Centrum Kultury Ludowej w Polskim Radiu z okazji 25-lecia istnienia tej instytucji. - Z nagrań które otrzymaliśmy wyselekcjonowałem produkcje, które poddaliśmy potem własnej obróbce - mówił muzyk. Wszystko odbyło się w mijającym roku 2020, a płyta premierę miała 4 grudnia.

Źr. Fanfara Awantura - temat||Polka "Techno Dziadek"

Fanfara Awantura dotychczas kojarzona była głównie z estetyką bałkańsko-punkową. Aranżacje na "Prawdziwie Polskim Techno" to ich nowe oblicze. - Okres lockdownu pozwolił mi na to, by poświęcić się produkcji nowego albumu Fanfary Awantury. Paradoksalnie - wyszło nam to na dobre,  bo mieliśmy szansę na podjęcie wielu decyzji - tłumaczył gość Czwórki. Dlatego też wydarzenia związane z płytą - jak podkreślał gość Czwórki - "zbiegły się z ideą zmiany muzycznego kierunku". - Pozostajemy jednak w stylistyce bałkańskiej, po prostu postanowiliśmy uszyć sobie nowy, drugi garnitur, odświeżyć wizerunek zespołu - mówił Michał Fetler. Jak tłumaczył, udało się także nadać nowy sznyt dawnym tańcom i korzennym rytmom. - Sam wywodzę się z muzyki eksperyentalno-jazzowo-elektronicznej, i chyba po prostu w pewnym momencie wziąłem sobie za cel przenoszenie muzyki tradycyjnej na ten właśnie grunt - opowiadał gość Czwórki. 

Czytaj także:

"Płyta tatarska" Karoliny Cichej -muzyka z Podlasia aż po Krym

Stacja Folk - tu muzyka powstaje "Naturalnie"