Ach, co to był za rok!

366 dni zamkniętych w najważniejszych wydarzeniach kulturalnych, społecznych i politycznych w Polsce i na świecie. Sprawdź nasze subiektywne podsumowanie 2012 roku.

Rok 2012 zostanie w naszej pamięci jako czas piłkarskich emocji i sprawdzianu naszych umiejętności w organizowaniu imprez na europejską skalę. I o ile tych pierwszy nie dostarczyła nam reprezentacja Polski, o tyle sprawdzian zaliczyliśmy celująco. A oprócz Euro 2012 mieliśmy nad Wisłą prawdziwy wysyp muzycznych gwiazd światowego formatu, które coraz chętniej koncertują w naszym kraju.
 - Jedną z największych gwiazd ostatniej edycji Open'era była formacja Justice, na którą polscy fani elektroniki musieli trochę poczekać - opowiada DJ Bert. - Zagrali niezwykle energetycznie, przy okazji dając niezłe show. Ale niestety miałem wrażenie, że forma tego widowiska przerosła jego treść. Panowie biegali po scenie, klaskali, podskakiwali, chichotali zapominając chyba o tym, że są muzykami i mają instrumenty po to, żeby na nich grać.
Z jednej strony zagraniczni artyści odwiedzali Polskę, z drugiej reprezentanci naszej sztuki promowali ją na świecie. I to z dużym sukcesem: - Największym przedsięwzięciem współorganizowanym przez mój resort była wystawa Aliny Szapocznikow w Museum of Modern Art w Nowym Jorku - mówi minister Bogdan Zdrojewski. - Dużym uznaniem cieszyły się także polskie spektakle na festiwalu teatralnym w Edynburgu oraz polski pawilon w Wenecji.

Rok 2012 był także rekordowym rokiem jeśli chodzi o wydatki na kulturę. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydało na ten cel trzy i pół miliarda złotych.

Jeśli chcesz poznać wszystkie najważniejsze wydarzenia minionego roku wytypowane przez ekspertów i dziennikarzy Czwórki oraz dowiedzieć się co czeka nas w 2013 posłuchaj nagrania z noworocznego "Poranka OnLine".
kul