Historia miasta sięga XI wieku, a jego najcenniejsze zabytki architektoniczne - twierdza, katedra i biskupstwo - pochodzą z przełomu XIV i XV wieku.
- 99 procent Polaków wybierających się w podróż na Wschód odwiedza Kamieniec Podolski. Są zachęceni "Trylogią" Henryka Sienkiewicza, który uwiecznił to miejsce na kartach "Pana Wołodyjowskiego" - opowiada Adam Gąsior z magazynu "Wasze Podróże". - Ale dobrze jest wyrzucić z głowy obraz miasta, jaki zapamiętaliśmy z serialu "Przygody Pana Michała", bo to, co zobaczymy, naprawdę odbiega od wizji filmowców. Choćby dlatego, że film powstawał w Chęcinach, a nie w Kamieńcu...
Tutaj znajdziesz informacje o najciekawszych miejscach na świecie > > >
Zamek w Kamieńcu Podolskim stoi na wysokiej górze, w zakolu rzeki Smotrycz, nad kilkudziesięciometrowymi urwiskami. W przeszłości był jedną z najważniejszych twierdz kresów Rzeczpospolitej, którą zdobyła tylko raz armia turecka w 1672 roku.
- To docelowy punkt każdego zwiedzania. Na szczęście, żeby się do niego dostać, trzeba przejść przez miasteczko. A taki spacer wiąże się z odkrywaniem polskich śladów - tłumaczy rozmówca Krzyśka Grzybowskiego. - Są to m. in. nazwy, jak Rynek Polski albo Ratusz Polski, ale też orły na bramach. Natomiast architektonicznie starówka nie przypomina tego, co znamy z Krakowa albo Torunia. Nie ma tu wąskich uliczek, tylko bardzo szerokie, które przechodzą w jeszcze szersze place oraz rynki. O dziwo, jak na ukraińskie miasto, Kamieniec Podolski jest bardzo czysty i zadbany.
Jeśli chcesz poznać tajemnice katedry i minaretu w Kamieńcu, dowiedzieć się, dlaczego na Ukrainie mieszka kilka Jezusów i co to jest marszrutka, koniecznie posłuchaj nagrań z audycji "4 do 4".
kul