Ku przestrodze
Nawet jeśli mróz nie ściska, a śnieg nie pada, nie możemy lekceważyć prognoz zapowiadających niskie temperatury. Obfite opady deszczu stwarzają idealne warunki, by po nocnym mrozie, rano asfalt pokryła śliska, lodowa powłoka. Do zimy trzeba się odpowiednio przygotować, aby móc bezpiecznie, łatwo i spokojnie jeździć autem, a także nie stwarzać niebezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu drogowego. Niestety nie wszyscy kierowcy przygotowują swoje pojazdy do zimy w pełnym zakresie, a niektórzy traktują okres zimowy jako przedłużenie lata. Inni wymieniają opony na zimowe tylko wtedy, gdy są już zużyte w znacznym stopniu i nie spełniają odpowiednich wymagań. Są nawet tacy kierowcy, którzy wymieniają opony jedynie na kołach napędzających.
Foto: pixabay.com/Couleur
Przeszło ¼ polskich kierowców zmienia opony na zimowe, gdy temperatura w ciągu dnia spada poniżej 7° Celsjusza.
Najlepiej nie zwlekać
Okazuje się, że Polscy kierowcy w znacznej mierze są jednak świadomi czekających na nich zimowych utrudnień i przygotowują swoje samochody na tę porę roku. Do najpopularniejszych czynności należy z pewnością wymiana opon z letnich na zimowe. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez PAYBACK przeszło połowa Polaków (58%) wymienia je w konkretnym miesiącu: 37% w listopadzie, a co piąty ankietowany już w październiku. Pozostałe osoby decyzję o wymianie opon uzależniają od warunków atmosferycznych. Przeszło ¼ badanych decyduje się na to, gdy temperatura w ciągu dnia spada poniżej 7° Celsjusza, a 14% wówczas, kiedy prognozy pogody przewidują pierwsze opady śniegu lub gołoledź. Blisko 20% badanych wymienia opony samodzielnie. Osoby, które korzystają z usług mechaników i zakładów wulkanizacyjnych, wydają na ten cel najczęściej kwotę między 30 a 50 zł (34%).
Nowe czy używane?
Czy warto czekać aż opony całkowicie się zużyją i dopiero wtedy inwestować w nowe? Większość Polaków deklaruje, że kontroluje bieżnik i kupuje opony wówczas, gdy widzą, że stare są zużyte (45%). Zdecydowana większość osób wybiera nowe opony (75%), a zaledwie 5% decyduje się na zakup opon używanych. Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku millennialsów (czyli pokolenia osób w wieku 16-31 lat), którzy dwa razy częściej kupują używane opony. Wysokość wydatku uzależniona jest m.in. od modelu samochodu czy producenta opon. Najczęściej Polacy wydają na ten cel kwotę w granicach 500-800 zł (30%).
Co denerwuje Polaka za kierownicą?
Foto: pixabay.com/qimono
Nie tylko opony
Niestety dla wielu kierowców przygotowanie samochodu do zimy kończy się na wymianie opon. A to nie wszystko. Pozostają jednak jeszcze takie kwestie jak np. sprawdzenie kondycji akumulatora czy stanu układu hamulcowego, które wymagają fachowej oceny. Jak wynika z badania, na dodatkowy przegląd samochodu przed zimą decyduje się niespełna 30% ankietowanych. Dla większości z nich (60%) koszt takiego przeglądu mieści się w kwocie 100 zł.Co jeszcze można zrobić, żeby móc w pełni korzystać z samochodu niezależnie od panujących warunków atmosferycznych? Polacy najczęściej zabezpieczają uszczelki drzwi, maski i klapy bagażnika specjalnymi silikonami, które pomagają chronić przed przymarznięciem drzwi do uszczelki (36%) oraz dokładnie myją i woskują samochód, żeby zabezpieczyć lakier przed działaniem chemikaliów stosowanych zimą na drogach i żeby pojazd tak szybko się nie brudził (34%). Ankietowani decydują się również na wymianę dywaników welurowych na gumowe (24%) oraz zmianę wycieraczek (23%). Co trzeci badany deklaruje jednak, że nie wykonuje żadnych dodatkowych czynności, żeby przygotować swój samochód do zimy.
Dlaczego w Wielkiej Brytanii jest ruch lewostronny?
Zimowe akcesoria samochodowe
Korzystanie z zimowego płynu do spryskiwaczy to już standard wśród kierowców. Ankietowani kupują go najczęściej w hiper- lub supermarketach (57%) oraz na stacjach benzynowych (31%). W większości Polacy płacą za niego między 10 a 20 zł (59%). Zimą przydatne okazują się również różnego rodzaju akcesoria. Do tych najczęściej wożonych w samochodzie należą: skrobaczka (96%), szczotka do odśnieżania (77%), odmrażacz do szyb (45%), kable rozruchowe (43%) oraz łopatka do odśnieżania (37%).
Foto: pixabay.com/kaboompics
Uwaga na zamarzające paliwo
Zimową porą spłatać figla kierowcom może także zamarzające w baku paliwo. Przeszło połowa Polaków (58%) nie zmienia jednak zimą swoich przyzwyczajeń w zakresie tankowania paliw i korzystania ze stacji benzynowych. 24% ankietowanych deklaruje wybieranie tylko dużych i markowych stacji, żeby zredukować ryzyko słabej jakości paliwa, a 22% osób ankietowanych twierdzi, że zimą tankuje do pełna, żeby w baku pozostawić możliwie mało miejsca na skraplającą się wodę.
Na dodatkowy przegląd samochodu przed zimą decyduje się niespełna 30% kierowców.
Bezpieczeństwo przede wszystkim!
Mimo dużej świadomości polskich kierowców, którzy dbają o przygotowanie pojazdu do panujących na drodze warunków pogodowych, nie można zapominać o podstawowych zasadach poruszania się po jezdni. Zawsze jedźmy z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem i uwzględniajmy rodzaj drogi i stan nawierzchni. Kierujmy tylko w pełni sprawnymi samochodami wyposażonymi w zimowe opony z odpowiednim ciśnieniem. Lepiej zainwestować w przegląd, niż ryzykować życie swoje, innych kierowców oraz pasażerów. Unikajmy gwałtownych skrętów, hamowań i manewrów. Zimą mamy mniejsze zdolności do okiełznania auta niż nam się wydaje. Pamiętajmy też, żeby zachowywać pełną sprawność psychofizyczną. Pod żadnym pozorem nie wsiadajmy za kółko pod wpływem alkoholu, substancji odurzających, a nawet niektórych leków (one też mogą spowalniać reakcję i wpływać na odbieranie bodźców z otoczenia). Przede wszystkim – zawsze jedźmy z trzeźwą głową na karku.
Na podst. ankiety PAYBACK Opinion Poll, przeprowadzonej od 9 listopada do 15 listopada 2016 metodą online na grupie 365 osób
Aleksandra Rybińska