Wychodzenie z jąkania wymaga samodyscypliny i systematyczności. To nie jest łatwa droga, w której niesamowicie przydaje się pomoc i wsparcie najbliższych Dawid Tomaszewski
Jak przekonuje Dawid Tomaszewski, można i warto dać nadzieję ludziom z tym problemem. - Ludzie z problemem jąkania wycofują się z rozmowy, unikają ludzi, czyli w ich przekonaniu „świadków ich porażki". To cierpienie może się skończyć. Piękna i spokojna mowa może działać wszędzie, nawet dziś w radiu - mówił rozmówca Patryka Kuniszewicza. - Ci ludzie uczą się mówić od początku. To działa tak, jak podczas nauki języków obcych, ale mowa kojarzy się ze spokojem.
Jak przekonywali podopieczni Centrum Jąkania w Mikołowie, nauka zaczyna się od "krótkich zlepków" słów. - Potem stopniowo upłynniamy swoją mowę. Nie trenujemy wyłącznie w jednym pomieszczeniu, a wychodzimy z naszą mową "w miasto" i ćwiczymy w realnych sytuacjach, np. pytając przechodniów o drogę. Tu nie ma określonego czasu, kiedy trening się zaczyna, a kiedy się kończy. Właściwie zaczyna się wtedy, kiedy jesteśmy na to gotowi, a nie kończy się nigdy. Trwa całe życie.
W jaki sposób zaczęły się problemy z jąkaniem gości Czwórki, podopiecznych Centrum Jąkania w Mikołowie? Jak walczyli ze sobą w prostych życiowych sytuacjach, np. robiąc zakupy w klepie? I w jaki sposób udało im się "przełamać"? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki.
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Goście: Dawid Tomaszewski i podopieczni Centrum Jąkania w Mikołowie
Data emisji: 22.10.2018
Godzina emisji: 12.10
kd/ac