Pożar pod Mont Blanc. Co doprowadziło do katastrofy w tunelu?

Filmy katastroficzne działają na widzów jak magnes. Sale kinowe pękają w szwach, a publiczność z zapartym tchem śledzi to, co dzieje się na ekranie. Część takich produkcji oparta jest na faktach i próbuje odpowiedzieć na pytanie - czy można było uniknąć tragedii?

Tunel du Mont Blanc w Alpach łączy Chamonix-Mont-Blanc we Francji z Courmayeur we Włoszech.

Foto: andreaciox/Shutterstock.com

W marcu 1999 r. w tunelu Mont Blanc, który łączy Francję z Włochami, wybuchł pożar, w wyniku którego śmierć poniosło 39 osób, a kilkanaście zostało rannych. Pierwsza zapaliła się belgijska ciężarówka przewożąca mąkę i margarynę. Samochód zatrzymał się pośrodku tunelu i stanął w płomieniach. Winnym okazał się człowiek, bo pożar spowodował niedopałek papierosa. - Niedopałek, wyrzucony przez kierowcę przed tunelem, wpadł pod maskę ciężarówki, która jechała za tym pojazdem. Na szóstym kilometrze tunelu prowadzący ciężarówkę zauważył, że z auta wydobywa się dym. Zatrzymał się i natychmiast uciekł. Tylko dlatego uratował swoje życie - opowiada Natalia Szmidt-Polończyk z Wydziału Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami AGH w Krakowie.

Służby wstrzymały wjazd do tunelu, ale w tym czasie było w nim już 10 vanów i 18 innych ciężarówek. Kierowcy chcieli zawrócić w stronę Francji, ale w gęstym dymie, który błyskawicznie wypełniał trasę wydrążoną pod najwyższym szczytem Europy, stało się to niemożliwe. Strażackie wozy, które wjechały do tunelu, też utknęły w gęstym dymie. Nie pomogły schrony przeciwpożarowe, które pozwalały na przeżycie maksymalnie przez cztery godziny. Tymczasem ogień płonął przez 56 godzin, a temperatura w tunelu wzrosła do ok. 1000 st. C. - O tej największej jak dotąd katastrofie tego typu mówi się, że była serią niefortunnych zdarzeń. W trakcie badań przyczyn tej tragedii okazało się, że strony włoska i francuska nie skonsultowały ze sobą działań ratowniczych. W niewłaściwy sposób uruchomiły wentylację i dym nie miał jak opuścić tunelu - tłumaczy ekspertka.

Sprawdź także:

• Co robić w przypadku pożaru samochodu?
• Podwodne rondo - podróżowanie po Wyspach Owczych

Ekipy ratownicze wkroczyły do akcji dopiero pięć dni po wybuchu pożaru. Tunel zamknięto na trzy lata. W tym czasie poprawiono monitoring trasy, utworzono dodatkowe zatoki bezpieczeństwa oraz równoległą do drogę ucieczki, powstała też stacja przeciwpożarowa z wozami strażackimi w środku tunelu.

Posłuchaj

04:15 CZWÓRKA Stacja Nauka - mont blanc 30.09.2022.mp3 Katastrofa w tunelu Mont Blanc - czy można jej było zapobiec? (Stacja Nauka/Czwórka)

***

Tytuł audycji: Stacja Nauka

Prowadzi: Maciej Wójcik

Data emisji: 30.09.2022

Godzina emisji: 12.39

kul/kor