Mikołaj Kopernik. Człowiek, który wstrzymał Słońce
8 lutego 1940 roku urodził się Bohdan Paczyński, wybitny astronom i astrofizyk, który w Polsce i w Stanach Zjednoczonych prowadził przełomowe badania nad błyskami gamma, mikrosoczewkowaniem grawitacyjnym, ewolucją gwiazd, zderzeniami układów podwójnych i kosmologią. Był nadzwyczaj produktywnym pasjonatem swojej dziedziny, a rozpiętość jego naukowych zainteresowań budziła podziw środowiska astronomicznego. Wypracowane przez Bohdana Paczyńskiego teorie i idee do dziś inspirują badaczy i obserwatorów kosmosu na całym świecie.
Astronom jest laureatem dziesiątek nagród przyznawanych przez gremia na całym świecie. Wyróżniono go m.in. Nagrodą Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, zwaną "polskim Noblem", wręczanym przez Polskie Towarzystwo Fizyczne Medalem Mariana Smoluchowskiego oraz nagrodą Henry Norris Russell Lectureship, najważniejszymi laurami Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego.
Galileusz jest niewinny! Rehabilitacja astronoma
Genialny chłopiec
Bohdan Paczyński przyszedł na świat w Wilnie w rodzinie inteligenckiej - ojciec był prawnikiem, matka uczyła języka polskiego. Lata II wojny światowej spędził na Litwie, potem wraz z rodzicami przyjechał do Polski. Po kilku przeprowadzkach rodzina osiadła w Warszawie w 1949 roku.
Mały Bohdan już wtedy interesował się astronomią, i to wcale nie jako zwyczajny amator oglądania nocnego nieba, tylko ambitny i pracowity młody naukowiec. Gdy był licealistą, jeździł do obserwatorium Uniwersytetu Warszawskiego w Ostrowiku pod Otwockiem, by prowadzić obserwacje gwiazd zaćmieniowych. Miał 18 lat, gdy opublikował swój pierwszy artykuł naukowy w wydawanym przez Polską Akademię Nauk kwartalniku "Acta Astronomica".
W 1959 roku poszedł na studia i ukończył je w ekspresowym tempie. Tytuł magistra uzyskał w 1962 roku, a jako 24-latek był już doktorem astronomii. Jego praca doktorska dotyczyła statystyki materii międzygwiezdnej (cząstek rozproszonych w przestrzeni między gwiazdami). Jego promotorem był profesor Stefan Piotrowski, współtwórca warszawskiej szkoły astronomicznej, którego studentami było wielu liczących się na świecie polskich astronomów.
Jan Heweliusz. "Jego obserwacje inspirowały największych astronomów"
Tylko jedna wada
Od 1962 roku przez kolejne 20 lat pracował w Zakładzie Astronomii Polskiej Akademii Nauk. Jeszcze w latach 60. zdobył rozgłos na świecie dzięki pracom na temat ewolucji gwiazd należących do ciasnych układów podwójnych, czyli obiektów złożonych z dwóch gwiazd znajdujących się tak blisko siebie, że istnieje między nimi przepływ materii, a ewolucja każdej z nich zależna jest od tej drugiej.
Kariera naukowa Bohdana Paczyńskiego postępowała w zawrotnym tempie. W wieku 34 lat uzyskał habilitację, pięć lat później został profesorem astronomii., a jako 36-latek został najmłodszym w historii członkiem PAN. Był jednym z założycieli i pierwszych dyrektorów Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika PAN. W latach 70. wyrósł na jednego z najważniejszych na świecie teoretyków ewolucji gwiazd, zaczął także publikować pierwsze prace na temat soczewkowania grawitacyjnego. Często wyjeżdżał za granicę, gdzie prowadził badania i obserwacje, a także dawał gościnne wykłady.
Gdy w roku 1980 Bożena Kastory uczyniła profesora Paczyńskiego bohaterem audycji "Radiowe portrety Polaków", mówiono o nim jako o niespotykanym zjawisku. – Pamiętam, jak przedstawiałem jego wniosek o powołanie go na członka PAN – wspominał prof. Stefan Piotrowski. – Wszyscy inni zachwalali swoich kandydatów, ja zaś zacząłem swoje przemówienie słowami "pan Paczyński ma jedną wadę: jest młody" – opowiadał.
Pierwszy lot człowieka w kosmos. Jurij Gagarin spędził tam 108 minut
Mentor Bohdana Paczyńskiego podkreślał, że jednym z dowodów globalnego znaczenia pracy naukowej młodego astronoma jest liczba cytowań jego prac przez innych badaczy. – Pod tym względem profesor Paczyński, jeśli można tak powiedzieć, w nieprzyzwoity sposób bije wszystkie rekordy. W ciągu ostatnich paru lat jest cytowany średnio 120 razy rocznie, i to tylko w pięciu wiodących czasopismach – mówił prof. Stefan Piotrowski.
20:02 paczyński 1980 Bożena Kastory.mp3 Prof. Bohdan Paczyński o gwiazdach podwójnych i dyskach akrecyjnych. O Bohdanie Paczyńskim opowiadają prof. Stefan Piotrowski, prof. Józef Smak, dr Andrzej Sołtan Bronisław Rudak (PR, 1980)
Do 8 lutego 2023 roku prace Bohdana Paczyńskiego - zgodnie z bazą danych prowadzoną przez Uniwersytet Harvarda - na całym świecie zacytowano w sumie ponad 29 tysięcy razy.
Amerykanin z Polski
Gdy w PRL wprowadzono stan wojenny, Bohdan Paczyński pracował w USA w Kalifornijskim Instytucie Technicznym (California Institute of Technology). Postanowił wówczas pozostać na emigracji. Szybko został zatrudniony na Wydziale Astrofizyki Uniwersytetu w Princeton, otrzymał amerykańskie obywatelstwo i już do końca życia pracował w Ameryce, do Polski przyjeżdżając tylko od czasu do czasu. O sprawę tę w Polskim Radiu pytała astronoma Dorota Truszczak.
Mirosław Hermaszewski i jego radiowe wspomnienia. "W kosmosie nie było tak źle"
– Wydaje mi się, że tej chwili głównie inercja powoduje, że nie przeprowadzam się z powrotem do Warszawy. Bardzo dobrze mi się tu pracowało. Większość moich współpracowników jest w Warszawie, a nie w Princeton – mówił Bohdan Paczyński podczas wizyty w kraju w 2005 roku.
03:36 Bohdan Paczyński archiwalnie soczewkowanie Dorota Truszczak.mp3 O soczewkowaniu grawitacyjnym, błyskach gamma i emigracji z prof. Bohdanem Paczyńskim rozmawia Dorota Truszczak (PR, 2005)
W Ameryce naukowiec opublikował swoje najgłośniejsze prace astronomiczne. W 1986 roku wysunął hipotezę na temat tzw. błysków gamma, czyli nagłych rozjaśnień promieniowania elektromagnetycznego na niewielkim obszarze nieba, związanych prawdopodobnie z wybuchami gwiazd supernowych. Zostały odkryte w 1967 roku przez amerykańskiego satelitę wojskowego, który miał poszukiwać radiacyjnych śladów ewentualnych testów broni jądrowej, a tymczasem znalazł coś znacznie ciekawszego.
Od momentu odtajnienia odkrycia błysków gamma wśród astronomów panowało przekonanie, że pochodzą one z bliskich źródeł, czyli z naszej galaktyki. Bohdan Paczyński stwierdził, że źródła promieniowania znajdują się daleko poza Drogą Mleczną, czyli w odległości kosmologicznej. Był osamotniony w swojej teorii aż do lat 90., gdy detektor umieszczony w teleskopie kosmicznym Comptona potwierdził jego przypuszczenia.
Konstanty Ciołkowski projektował statki kosmiczne, zanim pojawiły się samoloty
Zobaczyć niewidzialne
W latach 80. astronom rozwijał także jedną z idei, która do dziś realizowana jest przez jego następców. – Miałem bardzo wiele pomysłów astronomicznych. Jednym z bardziej popularnych okazało się szukanie ciemnej materii poprzez zjawisko tzw. soczewkowania grawitacyjnego – mówił w Polskim Radiu.
Metoda ta wykorzystuje zjawisko zakrzywienia promieni świetlnych w polu grawitacyjnym ciała niebieskiego, które jest niewidoczne dla obserwatora na Ziemi oraz optycznych przyrządów w przestrzeni kosmicznej, ale które spełnia rolę "grawitacyjnej soczewki". Wykrycie zakrzywienia promieniowania jest więc dowodem na to, że w tym właśnie miejscu znajduje się jakiś obiekt o masie wystarczającej do grawitacyjnego oddziaływania na cząsteczki. Z kolei ciemna materia to hipotetyczna materia nieemitująca i nieodbijająca promieniowania elektromagnetycznego, ale dająca o sobie znać poprzez efekty grawitacyjne - a więc m.in. zakrzywianie światła.
– Niestety już w tej chwili wiadomo, że większość ciemnej materii, o której zresztą wciąż prawie nic nie wiemy, jest niewykrywalna za pomocą metody soczewkowania grawitacyjnego – powiedział Bohdan Paczyński w 2005 roku. Tylko niewielki procent ciemnej materii występuje bowiem w postaci na tyle masywnych zwartych obiektów, że ich grawitacja może wywołać efekt dający się wykryć z użyciem soczewkowania.
"Historia przyszłości". Mickiewicz przewidział radio, telewizję i loty w kosmos
Metoda ta znalazła jednak zastosowanie w poszukiwaniach planet krążących wokół odległych gwiazd. Dzięki soczewkowaniu grawitacyjnemu wiele takich obiektów odkrył zespół polskich astronomów działający w obserwatorium Las Campanas w chilijskich Andach. Naukowcy z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego pod kierunkiem prof. Andrzeja Udalskiego od 1992 roku realizują tam projekt pod nazwą The Optical Gravitational Lensing Experiment (OGLE, pol. Optyczny Eksperyment Soczewkowania Grawitacyjnego).
Badacze odkryli m.in. planetę nazwaną "OGLE-2005-BLG-390L b", która należy do obiektów określanych w astronomii jako superziemie, czyli pozasłoneczne planety skaliste o masie większej od naszej Ziemi. Dzięki zbudowanemu przez Polaków teleskopowi i przyrządom rejestrującym obraz liczba odkryć oraz wniosków z obserwacji doszła do tysięcy zapisów danych. – Obserwujemy regularnie 500 tysięcy gwiazd i szukamy drobnych odchyłek od przewidywanego przez ogólną teorię względności Einsteina kształtu zmian blasku – mówił w Polskim Radiu prof. Andrzej Udalski.
05:34 Andrzej Udalski OGLE Atacama 2021 Dorota Truszczak.mp3 Prof. Andrzej Udalski opowiada Dorocie Truszczak o projekcie OGLE i pracy polskiego zespołu badawczego w obserwatorium astronomicznym Las Campanas (PR, 2021)
***
Dziewanna, Lem, Muminek, Zosiakaczmarek... Skąd się biorą nazwy planetoid?
Bohdan Paczyński od 2003 roku chorował na glejaka mózgu, który, choć wpływał na biegłość rachunkową, nie zniweczył zdolności umysłu astronoma do wysuwania nowych idei i pomysłów. Do samego końca pracował i publikował artykuły naukowe. Zmarł 19 kwietnia 2007 roku w Princeton. Jego prochy przewieziono do Polski i złożono na Cmentarzu Leśnym w podwarszawskich Laskach.
Prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył go pośmiertnie Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. W 2011 roku Polskie Towarzystwo Astronomiczne ustanowiło Medal Bohdana Paczyńskiego, którym honoruje się wybitnych naukowców związanych z polską astronomią.
Imię naukowca nadano planetoidzie (11755) Paczynski.
mc