Niedobór jodu może powodować poważne uszczerbki na naszym zdrowiu: poczucie senności, brak energii, problemy z cholesterolem. Wielu wydaje się, że coroczne letnie wakacje nad Bałtykiem pomogą w walce z jego niedoborem.
- Nad morzem jodu w Polsce jest najwięcej, ale nie w wakacje - mówi doktor Anna Plucik-Mrożek. - Wytwarza się on przede wszystkim wtedy, kiedy jest burzowa pogoda, czyli jesienią, wczesną wiosną. W lecie, gdy jest morze płaskie, nie ma fal, wiatru, to tego jodu jest troszeczkę mniej. On jest w wodzie morskiej. Jeśli jest dużo wiatru to robią się "pyłki" z fal i możemy więcej jodu wdychać - wyjaśnia.
Jod wchodzi w skład hormonów tarczycy, a te niejako sterują całym naszym organizmem. - Wpływają na metabolizm, na utrzymanie temperatury ciała, rozwój mózgu, na to jak ten będzie funkcjonował - mówi rozmówczyni Weroniki Puszkar. - Jod jest nam potrzebny po to, żeby się wbudować do hormonów tarczycy i tam właśnie działać - dodaje.
Tego pierwiastka powinniśmy szukać też w diecie. Jego znakomite źródła to ryby, owoce morza, ale też owoce, warzywa czy mięso. Od 1997 rok każda, dostępna w Polsce, sól jest jodowana. Gwarantuje to ustawa. Po co? Co dzięki temu zyskaliśmy? O tym w załączonym materiale.
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Data emisji: 16.07.2018
Godzina emisji: 12.40
pj/kd