Mychajło Fedorow jest też ministrem w Ministerstwie Transformacji Cyfrowej Ukrainy. Ten resort został stworzony kilka lat temu, a jego celem było usprawnienie procesu cyfryzacji usług rządowych i wzmocnienie ukraińskiego przemysłu technologicznego. Teraz, w obliczu wojny, stanowi ważny element strategii wojennej Ukrainy. - Wicepremier Ukrainy ma zaledwie 31 lat, prywatnie jest założycielem firmy zajmującej się marketingiem cyfrowym. Prowadził swoją agencję reklamową, skupioną głównie na social mediach - mówi Patryk Koncewicz, dziennikarz technologiczny serwisu antyweb.pl. - Dzięki temu doświadczeniu świetnie radzi sobie w poruszaniu się po platformach społecznościowych. Dokładnie wie, jakich mechanizmów użyć, jak pozycjonować swoje treści, aby były one mocno widoczne i osiągały konkretne cele - dodaje.
Skuteczna strategia internetowa
Już trzeciego dnia wojny Mychajło Fedorow oraz jego współpracownicy rozpoczęli publiczną kampanię, której celem było wywarcie nacisku na amerykańskich gigantów technologicznych, by przestali świadczyć swoje usługi na terenie Rosji.
- Warto zwrócić uwagę na sposób prowadzenia tych rozmów z zachodnimi korporacjami. To nie jest nawet jakaś próba negocjacji, dyskusji. Mychajło Fedorow stawia przed faktem przedstawicieli zachodnich korporacji, zwłaszcza branży Big Tech, która zajmuje się dostarczaniem technologii użytkowej, organizowaniem mediów społecznościowych. On dokładnie wie, co chce osiągnąć - podkreśla rozmówca Marty Zinkiewicz. - On wymusza na tych organizacjach postawienie się w konkretnej roli. Swoimi działaniami i narracją osiąga swoje cele - dodaje.
To dzięki jego działaniom Elon Musk błyskawicznie odpowiedział na potrzeby atakowanego kraju i uruchomił swoją usługę satelitarnego internetu Starlink na Ukrainie. Dziś Ukraińcy mogą korzystać już z 5000 udostępnionych terminali Starlink.
04:42 czwórka czat czwórki 06.04.2022.mp3 Jak prowadzona jest ukraińska cyberwojna, kto stoi za jej sukcesami? (Czat Czwórki/Czwórka)
Armia IT - zjednoczenie informatyków
Innym działaniem ukraińskiego wicepremiera jest powołanie ochotniczej armii IT. Od samego początku wojny Ukraina zmagała się z poważnymi atakami hakerskimi ze strony Rosji. - Powołanie tej armii specjalistów IT było świetnym ruchem PR-owym - ocenia rozmówca Czwórki. - 200 tysięcy osób z różnych branży internetowych. Copywriterzy, programiści, specjaliści od pozycjonowania stron stanęli do internetowej walki z dezinformacją, konfrontowaniem się z wiadomościami z Rosji - dodaje. - To świetnie pokazuje, że Ukraina stoi razem w obliczu tego ataku.
NFT i kryptowaluty
Najnowocześniejsze technologie też wykorzystywane są do pomocy Ukrainie. Dzięki NFT i kryptowalutom Ukraina dostała pomoc o wartości 100 milionów dolarów w darowiznach. Powstało też wirtualne muzeum wojny w formie NFT. - To historia od momentu rozpoczęcia ataku na Ukrainę krok po kroku, minuta po minucie. Użytkownicy mogą wykupić poszczególne fragmenty za pomocą kryptowalut w formie tokenów NFT - mówi ekspert. - Te tokeny mają dużą wartość finansową i kolekcjonerską.
Ukraina w cyberwalkę z Rosją angażuje też zwykłych obywateli, na miarę ich możliwości. Stworzono chatbota, do którego każdy może wysłać filmy i zdjęcia dokumentujące atak Rosji na kraj naszych sąsiadów.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki