- Temat alkoholu za kierownicą wciąż elektryzuje i zmusza do myślenia. Pijani kierowcy to niestety nadal duży problem.
- Właśnie ruszyła kolejna edycja kampanii "Trzeźwo myślę", która promuje i edukuje w kwestii odpowiedzialnej konsumpcji na drodze.
- Jak przyznają eksperci, alkohol stanowi duży problem również nad wodą. Po jego spożyciu często dochodzi do utonięć.
Pijani kierowcy nadal są problemem na polskich drogach. - Szczególnie w takich dniach newralgicznych. Na przykład z piątku na sobotę, z soboty na niedzielę czy też z niedzieli na poniedziałek, ale także w okresach świątecznych. Występują także newralgiczne miejsca i dzielnice, gdzie częściej spotykamy kierowców, którzy byli nietrzeźwi - twierdzi Marcin "Borkoś" Borkowski, ratownik medyczny, mistrz Europy w ratownictwie medycznym, ambasador kampanii "Trzeźwo myślę".
- Mężczyźni przeważnie mówią, że wypili dzień wcześniej drinka. Jeśli chodzi o kobiety, to twierdzą, że jedną lampkę wina. Tłumaczą się też, że brali leki na spirytusie. Jedni wypierają się, inni reagują agresją, a niektórzy są płaczliwi, kiedy dociera do nich, że nie da rady ukryć tego, co się stało - dodaje.
Ekspert Jedynki przyznaje, że niektórzy wsiadają za kierownicę, dobrze wiedząc, że przed chwilą pili. - Z kolei część ludzi wsiada do auta nieświadomie. Wiedzą, że pili dzień wcześniej, ale czują się dobrze. Myślą, że mają sprawną percepcję i będą mogli prowadzić, ale okazuje się jednak, że alkohol jest w organizmie, bo trzeźwiejemy w różnym tempie. Nie do końca powinniśmy sobie ufać "dzień po" - słyszymy.
Źródło: Nigdy nie jeżdżę po alkoholu/Youtube
Możemy być "policjantem" i zapobiec tragedii
Pamiętajmy, że również my możemy wyeliminować pijanych kierowców z ruchu drogowego. W jaki sposób?
- Każdy z nas, w niektórych sytuacjach, może być tym "policjantem" i zapobiec potencjalnej tragedii. Przepis mówi, że każdy może ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa bądź też w pościgu podjętym bezpośrednio po przestępstwie, jeśli zachodzi obawa ukrycia się sprawcy bądź też, gdy nie będę miał możliwości ustalenia jego personaliów. Mówiąc zwykłym językiem, jest to nasze prawo, a nie obowiązek - wyjaśnia Marek Konkolewski, ekspert do spraw ruchu drogowego, były policjant, ambasador kampanii "Trzeźwo myślę".
Rower? Nie po alkoholu
Pod wpływem alkoholu nie możemy wsiadać na rower. - Identycznie, jak w przypadku jazdy samochodem czy jakimkolwiek innym urządzeniem napędzanym siłą ludzkich mięśni - mówi Piotr Łuczyński ze Stowarzyszenia Zdrowy Rower.
- Picie alkoholu w przypadku kierowców o wiele częściej prowadzi do śmierci, ale w przypadku rowerzystów też jest to niebezpieczne, ponieważ mogą spowodować kolizje (…). Powinniśmy tak planować swoje wycieczki, żeby tego alkoholu nie było. Tym bardziej, że kiedy jest gorąco i jedziemy na rowerze, to alkohol odwadnia nas, a to nie wpływa dobrze na koncentrację - tłumaczy gość Jedynki.
Źródło: Warszawa/Youtube
Alkohol to główna przyczyna utonięć
Alkohol stanowi problem nie tylko na drodze, ale również na wodzie. - Butelka po alkoholu pływa doskonale, bo jest pusta, natomiast człowiek po alkoholu zachowuje się dokładnie odwrotnie, czyli pływa dużo gorzej. I to jeśli w ogóle umie… Jego zdolność oceny sytuacji jest żadna albo niewielka (…). Główną przyczyną utonięć są właśnie brawura, alkohol i brak zdolności oceny sytuacji nad wodą - zauważa Jerzy Burski, instruktor ratownictwa, wiceprezes warszawskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Na każdym kąpielisku strzeżonym jest regulamin, gdzie jeden z punktów to zakaz przynoszenia i spożywania alkoholu na plaży. U nas istnieje pewien paradoks, bo albo na plażach strzeżonych albo pięć metrów obok, znajduje się bar, gdzie jest wyszynk piwa w dowolnych ilościach. Ktoś, kto na to zezwala, moim zdaniem jest potencjalnym sprawcą wypadku, który może zdarzyć się na tej plaży - dodaje ekspert.
10:44 Jedynka/Bezpieczna Jedynka - 8.07.2022 Kierowcy po alkoholu. "Tłumaczą się, że dzień wcześniej wypili drinka" (Bezpieczna Jedynka)
Czytaj także:
"Bezpieczna Jedynka" w radiowej Jedynce
***
Goście: Marcin "Borkoś" Borkowski (ratownik medyczny, mistrz Europy w ratownictwie medycznym, ambasador kampanii "Trzeźwo myślę"), Marek Konkolewski (ekspert do spraw ruchu drogowego, były policjant, ambasador kampanii "Trzeźwo myślę"), Piotr Łuczyński (Stowarzyszenie Zdrowy Rower), Jerzy Burski (instruktor ratownictwa, wiceprezes warszawskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego)