Czy samochody elektryczne są bezpieczne?

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2023 17:00
Samochody elektryczne stają się coraz bardziej popularne. Sprawdzimy, jak działają oraz jaki wpływ na nas, kierowców i pasażerów, mają występujące w nich pola elektromagnetyczne.
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock/guteksk7

Wpływ pola elektromagnetycznego na organizm ludzi wciąż jest badany. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaklasyfikowała do czynników przypuszczalnie rakotwórczych dla ludzi pole magnetyczne małych częstotliwości. To wywołuje pytania o bezpieczeństwo kierowców, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego. Po naszych drogach jeździ prawie 30 tysięcy samochodów elektrycznych. Z każdym rokiem ich przybywa.

Gdzie jest pole elektromagnetyczne?

- Żyjemy w środowisku, które nazywa się elektromagnetycznym, co związane jest z tym, że pole elektromagnetyczne wytwarzane jest przez każde urządzenie zasilane energią elektryczną. To efekt uboczny wykorzystywania tej energii - mówi dr inż. Krzysztof Gryz, kierownik Pracowni Zagrożeń Elektromagnetycznych Centralnego Instytutu Ochrony Pracy - Państwowego Instytutu Badawczego. - Należy zaznaczyć, że pole to wytwarzamy też intencjonalnie, np. w radiu do przesyłania fal, w telefonii komórkowej, w medycynie do badań, diagnoz czy stymulacji tkanek. Dzięki temu też widzimy, że pole wpływa na nasz organizm - dodaje. 

W niektórych sytuacjach pole elektromagnetyczne może być szkodliwe dla ludzi. Skutki jego oddziaływania są różne, zależne od wykorzystywanych częstotliwości czy mocy urządzeń. 


Posłuchaj
18:13 czwórka czat czwórki 23.03.2023.mp3 Jak na kierowców i pasażerów działa pole elektromagnetyczne silników aut elektrycznych i hybrydowych (Czat Czwórki/Czwórka)

 

Potrzebna redukcja emisji CO2

Nasz gość jest współautorem badania "Ekspozycja na pole elektromagnetyczne podczas użytkowania pojazdów samochodowych z napędem elektrycznym lub hybrydowym". - Z napędem elektrycznym mamy do czynienia już ponad 100 lat. Na koniec XIX wieku zaczął być stosowany w pojazdach trakcyjnych kolejowych, w tramwajach, trolejbusach, nawet w samochodach - przypomina. - Rozwój elektromobilności w odniesieniu do pojazdów samochodowych następuje od końca lat 90. ubiegłego stulecia. Wtedy powstał pierwszy samochód o napędzie hybrydowym. Dziś pojawiają się naciski proekologiczne, mówi się o konieczności redukcji CO2. W 2019 roku podano, że za 25 procent emisji dwutlenku węgla w Europie odpowiedzialny jest właśnie transport drogowy. Trzeba to zredukować.

Jak działa pole elektromagnetyczne w autach?

Już dziś obserwujemy systematyczny wzrost nowo rejestrowanych pojazdów o napędzie elektrycznym czy hybrydowym, z kwartału na kwartał o kilka, kilkanaście procent.

W tym kontekście pojawia się też kwestia bezpieczeństwa kierowców i pasażerów w pojazdach elektrycznych, ich ekspozycja na pole elektromagnetyczne. - Robiliśmy badania w aspekcie działania pola na osoby kierujące samochodami elektrycznymi. Można stwierdzić, że rzeczywiście, w porównaniu do samochodów spalinowych, poziom pola elektromagnetycznego, magnetycznego o małej częstotliwości w tych pojazdach jest wyższy - mówi dr Krzysztof Gryz. - Mamy tu źródła pola w pojeździe - jak instalacja zasilająca, układy przetwarzające, falowniki, które przetwarzają energię prądu stałego z akumulatorów w energie prądu przemiennego zasilającego silniki trakcyjne. Im bliżej pola jesteśmy, tym bardziej ono na nas oddziałuje. Nie stwierdziliśmy jednak przekroczeń limitów. Dziś nie widać konieczności podejmowania specjalnych środków ostrożności. 

Czytaj także:

Problem ekspozycji na pole elektromagnetyczne dotyczy też kierowców tirów, autobusów, samochodów dostawczych z napędem elektrycznym. W dużych autach elektroniki i elektryki jest więcej, więc i pole jest większe, ale ekspozycja osób na działanie tego pola będzie zależała od jego lokalizacji. - Autobusy o napędzie elektrycznym mają silniki w części pasażerskiej, to pasażerowie są bardziej narażeni niż kierowca - mówi ekspert. - Wszystko tu zależy od rozwiązań konstrukcyjnych. To rolą producentów i konstruktorów jest umiejscowienie źródeł pól elektromagnetycznych w miejscach jak najbardziej oddalonych od kierowców czy pasażerów. 

Dr inż. Krzysztof Gryz podkreśla, że prowadzone teraz badania nie wskazują na szkodliwość pól elektromagnetycznych w autach o napędzie elektrycznym czy hybrydowym.

***

Tytuł audycji: Czat Czwórki

Prowadzi: Piotr Firan

Gość: dr inż. Krzysztof Gryz (kierownik Pracowni Zagrożeń Elektromagnetycznych, Centralny Instytut Ochrony Pracy - Państwowy Instytut Badawczy)

Data emisji: 23.03.2023

Godzina emisji: 15.16

pj

Czytaj także

Studenci z Łodzi mistrzami Europy w wyścigu samochodów elektrycznych

Ostatnia aktualizacja: 22.09.2022 14:20
560 km przejechanych na jednej baterii naładowanej energią słoneczną - tak wygrywa się mistrzostwo. Lodz Solar Team wrócił właśnie z Belgii, gdzie odbyły się mistrzostwa Europy samochodów elektrycznych. Grupie studentów Politechniki Łódzkiej udało się zdobyć pierwsze miejsce w kategorii Cruiser. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Samochody spalinowe - czy zbliża się ich koniec?

Ostatnia aktualizacja: 20.02.2023 10:30
Po 2035 roku nie kupimy już nowych aut benzynowych i z silnikiem Diesla. Tak zadecydował Parlament Europejski, który przegłosował zakaz produkcji samochodów spalinowych. Decyzja budzi wiele kontrowersji.
rozwiń zwiń