- Co robimy w okresie przedświątecznym i co nas w tym stresuje?
- Stres i szczęście nie wykluczają się
- Święta i inne ważne sytuacje domowe czy rodzinne mogą przynosić stres, ale też obietnicę satysfakcji
- Wizje z reklamy wzmacniają stres
- Warto odpowiedzieć sobie na pytanie: czym dla mnie są dobre, fajne święta?
- W te święta szczególnie powinniśmy docenić to, że możemy się spotkać twarzą w twarz
Po stałych punktach naszego dnia, pracy czy zajęciach w szkole, na uczelni gnamy do sklepów, by dokupić ostatnie prezenty, by zdobyć produkty do świątecznych przysmaków czy płyn do mycia szyb, który właśnie się skończył. W domu czekają na nas porządki, dekorowanie, pakowanie wigilijnych podarków. Duża część z nas odczuwa zdenerwowanie towarzyszące nadchodzącym świętom, niektórzy martwią się, czy ze wszystkim zdążą na czas, inni tym, że mają całe przygotowania na swojej głowie, są też tacy, którym kupione prezenty spędzają sen z powiek, bo nie wiedzą, czy spodobają się przyszłym obdarowanym.
Stres i szczęście
- Nie jest to dobre, że się stresujemy, ale stres i szczęście wcale się nie wykluczają - mówi dr Ewa Jarczewska-Gerc, psycholog, Uniwersytet SWPS. - W jednym z ostatnich badań, które prowadziliśmy z naszym zespołem, wykazaliśmy, że choć osoby, które posiadają dzieci, są bardziej zestresowane niż te, które dzieci nie posiadają, to są też szczęśliwsze i bardziej aktywne, jeśli chodzi o różne aktywności codzienne - dodaje.
Ekspertka przekonuje, że stres nie zawsze jest zły, a często niesie ze sobą radość. Tak może być właśnie ze świętami, remontem mieszkania czy domu, wieloma projektami, które w życiu robimy. - W tej grupie są też ślub czy wesele. Stresujemy się, ale jednak angażujemy, a potem jest satysfakcja - mówi psycholożka.
Dr Ewa Jarczewska-Gerc poleca zastanowić się nad tym stresem, spróbować go zminimalizować, ale też nie demonizować go. - To, że stres towarzyszy świątecznym przygotowaniom, to normalne. Jest jakiś cel do wykonania, to się mobilizujemy i trochę stresujemy, ale potem często wychodzi bardzo fajnie - tłumaczy.
Iluzja z reklamy
Nie bez znaczenia dla stresu towarzyszącemu świątecznym przygotowaniom są też atakujące nas ze wszystkich stron reklamy, które opowiadają o idealnych świętach. Są uśmiechy, wysprzątane wnętrza, piękne dekoracje, cudowne prezenty, dzwoneczki i choinki. Obraz pokazywany w reklamach jest nieosiągalny. - To wszystko jest przerysowane - podkreśla gość Piotra Firana. - Wszystko jest idealne w takich produkcjach, ale w nas, w ludziach jest taka potrzeba dążenia do doskonałości i marketing to wykorzystuje - tłumaczy. - Marketingowcy wiedzą, jak grać na naszych emocjach, ale w tym kontekście warto zastanowić się, czym dla mnie są dobre, fajne święta - dodaje.
08:40 czwórka czat czwórki 15.12.2021 święta.mp3 Jak przetrwać przedświąteczną gorączkę? (Czat Czwórki/Czwórka)
Moje święta
Gość Czwórki zwraca uwagę, że wizja świąt każdego z nas może być inna. - Ja zachęcam, by mieć wysokie cele, ale zawsze na pierwszym miejscu jest pytanie: co to dla mnie oznacza - mówi psycholożka. - Można zaangażować rodzinę w sprzątanie, a nie brać wszystkiego na swoje barki, można ugotować mniej potraw, można zamówić dania, można zaplanować aktywność na świeżym powietrzu - dodaje.
Może się zdarzyć, że nawet taki misterny plan zostanie popsuty przez nerwy, wścibskiego krewnego czy niezadowolenie obdarowanego z prezentu. - Takie nerwy to dużo głębsza kwestia. Moim zdaniem teraz warto jednak docenić to, że jesteśmy razem, usiąść przy wspólnym stole, spotkać się twarzą w twarz, fajnie przeżyć ten czas - poleca dr Ewa Jarczewska-Gerc. - Warto zadbać o to, by nie zadać złośliwych pytań, a może się uda też ich nie usłyszeć - dodaje.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki
Prowadzi: Piotr Firan
Gość: dr Ewa Jarczewska-Gerc (psycholog, Uniwersytet SWPS)
Data emisji: 15.12.2021
Godzina emisji: 15.17
pj