Jak działają międzynarodowe organy sądownicze?

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2022 17:50
Oba mają siedzibę w tym samym holenderskim mieście - w Hadze - jednak zakres ich jurysdykcji jest różny. Jakie funkcje pełnią: Trybunał Sprawiedliwości i Międzynarodowy Trybunał Karny?
Do osądzenia Rosji konieczne jest zbieranie materiałów dokumentujących zbrodnie wojenne popełniane na Ukrainie. Tym m.in. zajmują się też polscy dyplomaci. Na zdjęciu: Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.
Do osądzenia Rosji konieczne jest zbieranie materiałów dokumentujących zbrodnie wojenne popełniane na Ukrainie. Tym m.in. zajmują się też polscy dyplomaci. Na zdjęciu: Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.Foto: shutterstock.com/Roman Yanushevsky

Jak działają MTS i MTK?

Trybunał Sprawiedliwości (MTS) z siedzibą w Hadze jest głównym organem sądowniczym Organizacji Narodów Zjednoczonych. Natomiast Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) to pierwszy w historii stały sąd międzynarodowy powołany do sądzenia osób fizycznych oskarżanych o popełnienie najcięższych zbrodni, które miały miejsce po 1 lipca 2002 roku. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości sądzi spory między państwami, a Międzynarodowy Trybunał Karny osądza zbrodniarzy wojennych. - MTS to typowy trybunał, który rozstrzyga spory między państwami, ale nie ma prawa do sądzenia jednostek. Dlatego nie można postawić przed nim Władimira Putina - tłumaczy prof. Agnieszka Bieńczyk-Missala z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. - MTK to trybunał, który orzeka w sprawie czterech zbrodni: agresji, ludobójstwa, przeciw ludzkości, i zbrodni wojennych. Ma prawo sądzić jednostki, nawet jeśli cieszą się one immunitetem. W takich sytuacjach immunitet ich nie chroni.

Procesy długie i skomplikowane

Zdaniem rozmówczyni Jędrzeja Rosiewicza najtrudniejsza do udowodnienia jest zbrodnia ludobójstwa. - Jest ona popełniana z zamiarem likwidacji części albo całości jednej z czterech grup: rasowej, religijnej, etnicznej bądź narodowej - tłumaczy. - Jeśli chodzi o inwazję Rosji na Ukrainę, w tej chwili na pewno możemy mówić o tym, że są popełniane zbrodnie wojenne, być może możemy też mówić o zbrodniach przeciwko ludzkości, natomiast na ten moment nie wydaje się, żeby dochodziło do ludobójstwa. - Jeżeli śledczym MTK uda się wykazać odpowiedzialność prezydenta Putina za dokonywane zbrodnie, będzie możliwe, żeby go o to oskarżyć. Natomiast proces udowodnienia tego jest bardzo długotrwały - dodaje.

Posłuchaj
03:58 CZWÓRKA Czat Czwórki - trybunal 29.03.2022.mp3 Trybunał Sprawiedliwości i Międzynarodowy Trybunał Karny - czym są te instytucje? (Czat Czwórki/Czwórka) 

Czy Putin stanie przed sądem?

Prof. Agnieszka Bieńczyk-Missala podkreśla także, że pierwszeństwo w osądzaniu zbrodniarza ma państwo. - MTK pełni rolę komplementarną, dlatego najlepiej byłoby, gdyby to Rosjanie osądzili Putina i inne osoby odpowiedzialne za zbrodnie na Ukrainie - mówi. Międzynarodowy Trybunał Karny nie sądzi oskarżonych zaocznie. Żeby taki proces mógł się odbyć, prezydent Rosji musiałby pojawić się w Hadze. Na razie jest to mało prawdopodobne, ale sytuacja może się zmienić w przypadku ewentualnej zmiany reżimu.  

>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

***

Tytuł audycji: Czat Czwórki

Prowadzi: Piotr Firan

Materiał przygotował: Jędrzej Rosiewicz

Data emisji: 29.03.2022

Godzina emisji: 15.15

kul

Czytaj także

Ukraina. "Młodzi chcą, by ich kraj nadal szedł ku Europie"

Ostatnia aktualizacja: 22.02.2022 20:20
- My, Ukraińcy, uważamy, że Donieck i Ługańsk, podobnie jak i Krym, to są nasze terytoria. To część naszej historii i naszej kultury - mówi aktywista Roman Korbut. - To, że wczoraj Rosja uznała te dwie samozwańcze republiki za niepodległe i wprowadziła tam swoje siły zbrojne, odbieramy jako agresję. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak wojna wpływa na postawy obywatelskie?

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2022 20:00
Obserwując wydarzenia na Ukrainie, trudno nie zwrócić uwagi na heroizm jej mieszkańców. Coraz więcej mówi się o wzmocnieniu obronności naszego kraju, w której udział mogą mieć żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Jednak my jako obywatele też możemy coś zrobić. 
rozwiń zwiń