Stół, krzesła, spinacze do bielizny... Okazuje się, że każdy domowy przedmiot może służyć do świetnej zabawy. Wystarczy otworzyć naszą wyobraźnię i na chwilę... schować telefon. Odeta Moro - dziennikarka i mama przekonuje, że istnieją dziesiątki gier i zabaw, które są fajniejsze od smartfona. - Okazuje się, że prawie każdy, z kim rozmawiałam, w dzieciństwie budował namioty z koców i krzeseł. Nie ważne gdzie się w Polsce wychowaliśmy, gdzie się urodziliśmy. Do pewnego momentu te dzieciństwa wyglądały bardzo podobnie. - przekonywała.
Dzięki tej książce autorka chciała odbudzić w dorosłych wewnętrzne dziecko i zachęcić do opowiadania o swoim dzieciństwie - Robert Korzeniowski, który m.in. jest bohaterem tej książki opowiadał jak starał się wytłumaczyć swoim dzieciom na czym polega gra w kapsle. Okazało się, że najmłodszy syn próbował przesuwać je w taki sposób, w jaki obsługuje smartfon. Rzeczy, które dla naszego pokolenia wydają się oczywiste, dla naszych dzieci mogą być zupełnie niezrozumiałe - opowiadała.
O ulubionej zabawie z dzieciństwa Odety Moro, pamiętnej traumie Roberta Makłowicza i o tym z czego najlepiej zbudować czołg rozmawialiśmy z autorką książki "W co się bawić? Bez smartfona też jest fajnie!" Odetą Moro.
Odeta Moro
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Goście: Odeta Moro (dziennikarka, pisarka i mama)
Data emisji: 17.11.2017
Godzina emisji: 10.15
ac/kul