Niechciany pokój
Władysław III, syn Władysława Jagiełły i jego czwartej żony Zofii Holszańskiej, w 1434 roku w wieku 10 lat został królem Polski, a w 1440 roku - dzięki zabiegom biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego - zasiadł na tronie Węgier. Węgrzy potrzebowali wsparcia Polski w swoich wyprawach przeciw Turkom, które podejmowali tyleż dla własnego interesu, co z inspiracji kurii papieskiej, dążącej w owym czasie do wzmocnienia władzy chwiejącego się w posadach Watykanu.
14:56 Jedynka Polscy władcy i królowie 11.09.2016.mp3 Władysław Warneńczyk: władca budzący spory (PR, 11.09.2016)
Pierwsza kampania antyturecka rozpoczęła się w październiku 1443 roku. Młody król Władysław, despota serbski Jerzy Brankowicz oraz wojewoda siedmiogrodzki János Hunyady podjęli wyprawę wojenną zwaną później "długim pochodem", która trwała do lutego 1444 roku. Węgrzy w kilku starciach odparli wojska tureckie wdzierające się do Europy. 1 sierpnia 1444 roku król Władysław zawarł w Segedynie pokój z sułtanem Muradem II. Traktat pokojowy był bardzo korzystny dla całego chrześcijańskiego świata. A jednak stolica apostolska nie była zadowolona. Rzym chciał nowej wojny.
Papieska zasadzka
Jesienią 1444 roku Władysław III skończył dwadzieścia lat. Młodym władcą łatwo było manipulować. Ludzie papieża z zapałem podjęli się tego zadania. Dowodzono, że pokój zawarty z poganami nie ma mocy prawnej, a nawet jest grzechem. Legat papieski na Węgrzech kardynał Julian Cesarini podszedł do sprawy jeszcze prościej i zaczął kłamać. Według niego siły tureckie pozostające w Europie są nieznaczne, a potężna sojusznicza flota wenecka tylko czeka na sygnał do walki.
Nieliczne głosy rozsądku próbowały się przebić przez propagandową wrzawę. Hospodar wołoski Vlad Drakula bez skutku ostrzegał przed Turkami: "ich sułtan, gdy jedzie na polowanie, ma zwykle liczniejszą świtę, niż tu jest wojska idącego na wojnę". Protestowali politycy, wodzowie i sami rycerze, dla których przysięga pokojowa była sprawą honoru. Wszystko na nic. Król Władysław został przekonany i wyruszył do walki ze swymi wojskami, łamiąc postanowienia segedyńskiego traktatu.
Bitwa
10 listopada 1444 roku maszerujące na Adrianopol siły koalicji antytureckiej pod wodzą króla i Jánosa Hunyadyego praktycznie wpadli na liczną armię sułtana Murada pod Warną. W tym momencie bitwy nie dało się już uniknąć. Chrześcijanie zajmowali znacznie gorsze pozycje, zaś taktyka ofensywna zalecona przez Hunyadyego nie sprawdziła się. Bardzo szybko okazało się, że bitwa jest przegrana, rycerze zaczęli się wycofywać. Na placu boju został Władysław z garstką najbliższych towarzyszy. Pod wodzą króla ruszyli do samobójczej szarży na oddziały janczarów. Nikt nie przeżył. Odciętą głowę Władysława Turcy wysłali do Adrianopola.
Krzysztof Kolumb był Polakiem?
Życie legendy
Po bitwie nie udało się odnaleźć ciała króla ani jego zbroi, co dało początek rozmaitym spekulacjom. Twierdzono, że Władysław przeżył, choć nie było na to żadnego dowodu. Plotki przetrwały jednak stulecia, a niektóre ich wersje są wytworami nadzwyczajnej fantazji. Miał więc król Władysław osiąść na Maderze i tam spędzić życie jako Henrique Alemao. Miał też się ożenić i zginąć na morzu jako czterdziestolatek. Przed śmiercią jednak miał spłodzić syna, a tym synem był sam... Krzysztof Kolumb.
Śmierć króla Władysława II Warneńczyka - obraz Stanisława Chlebowskiego z 1850 r. Źr. Wikipedia/domena publiczna
29:26 Warneńczyk.mp3 Czy król Warneńczyk zginął pod Warną? - wyjaśniał historyk dr Piotr Węcowski, aud. Katarzyny Kobyleckiej z cyklu "Naukowy wieczór z Jedynką" (17.03.2011)
Nie ulega wątpliwości, że po straceńczym ataku na Turków postać władcy na stałe zapisała się w historii Europy. W wielu krajach pisano pieśni o jego bohaterskiej walce. Bułgarzy ogłosili króla Władysława bohaterem narodowym. To oni nadali mu przydomek "Warneńczyk". W Warnie znajduje się pomnik-mauzoleum Władysława III, a pewien nieistniejący już bułgarski klub piłkarski w latach swej świetności nosił nazwę "Władysław Warna".
mc