Schronisko dla roślin - jak działa takie miejsce?

Czasem naszym roślinom brakuje słońca, czasem mają za dużo wody. Gdy zaczynają więdnąć, najczęściej po prostu je wyrzucamy. Ale, jak przekonuje Katarzyna Dziedzic, współzałożycielka Schroniska dla roślin, jest sposób na to, by dać im drugie życie i dobry dom.

(zdj. ilustracyjne)

Foto: Bignai/Shutterstock.com

Rośliny mięsożerne - jak mogą ci pomóc w życiu?

- Nasze schronisko to nie jest smutne miejsce, wręcz przeciwnie, jest pozytywnie i przytulnie. Większość roślin dostajemy od ludzi, ale często same znajdujemy je na ulicach czy przy śmietnikach. Potem szukamy im nowych właścicieli, a zainteresowanie jest tak duże, że nie jest nam potrzebna żadna stała siedziba - mówiła Dziedzic. 

Schronisko prowadzą trzy kobiety, każda z nich mieszka w innej części Polski. Ratują rośliny zasuszone, połamane, rzadko te chore. Jak wygląda na co dzień praca w Schronisku dla roślin i jaki wkład w rozwój tej instytucji ma Ogród Botaniczny we Wrocławiu? Jakie rośliny najczęściej trafiają do tego azylu, a na które zapanowała dziś moda? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki. 

Dostrzegam wzmożoną potrzebę kontaktu mieszkańców miast z zielenią. Ludzie mają coraz większą świadomość ekologiczną i nikt nie chce żyć w betonowej dżungli. A rośliny w domu to taka namiastka ogrodu Katarzyna Dziedzic

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamila Dębczak

Gość: Katarzyna Dziedzic (Fundacja Schronisko dla roślin)

Data emisji: 1. 05.2018

Godzina emisji: 8.13

kul/kd