Darmowe zwroty towaru. Czy ich czas się kończy?

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2023 16:40
Największe sieciówki modowe likwidują darmowe zwroty. Jak się okazuje, jest ich tak dużo, że w niektórych państwach zaczęto wprowadzać za nie opłaty.
Darmowe zwroty towaru powodują, że zamawiamy coraz więcej
Darmowe zwroty towaru powodują, że zamawiamy coraz więcejFoto: shutterstock
  • Wiele firm modowych likwiduje możliwość darmowego zwrotu towarów. 
  • W Wielkiej Brytanii wprowadzono już opłaty, które musi uiścić niezdecydowany klient. 
  • Wynika to z faktu, że zamawiamy coraz więcej rzeczy "na próbę", a dodatkowym udogodnieniem są odroczone płatności.

 

Pod koniec września jeden z gigantów modowych w Wielkiej Brytanii zaczął pobierać od klientów pieniądze za zwrot zakupów online. Takich przypadków jest więcej. Przez to, że dużo zamawiamy, ale też dużo odsyłamy - darmowe zwroty mogą niedługo przejść do historii. 


Wygodne darmowe zwroty

- Zwroty stały się w pewnym momencie nie tylko darmowe, ale i bardzo wygodne. W interesie wielu firm leży przygotowanie tak tego procesu, żeby był jak najprostszy dla klienta. Często można wykorzystać tę samą paczkę, którą się otrzymało, tylko ją trzeba zakleić - mówi dr Jolanta Tkaczyk z Akademii Leona Koźmińskiego. - Łącznie z tym, że niektóre firmy dołączają już od razu nie tylko formularze zwrotu, ale też i informacje, które się nakleja na paczkę. Jedyne, co trzeba zrobić, to zanieść przesyłkę do punktu obsługi czy nadać w paczkomacie.

Takie sytuacje mają miejsce głównie w przypadku ubrań, które są produktem dość często kupowanym przez internet. - Konsumenci często zamawiają kilka różnych wariantów, np. ubrań czy butów, i po prostu odsyłają te, które nie są odpowiednie - zauważa rozmówczyni Weroniki Puszkar. - Tym bardziej że wiele marek oferuje też możliwość odroczonej płatności, czyli nawet nie płacą za to, tylko po prostu zamawiają, wybierają to, co im odpowiada, i resztę odsyłają.


Zakupy w sieci - mniejsza strata czasu

Nadmiarowe zamawianie stało się wręcz jedną ze strategii zakupowych. Konsumentom często wygodniej zamówić coś do domu, niż jechać do sklepu i tracić czas na przymierzanie. Marki jednak powiedziały: dość. Bo to, co stało się udogodnieniem dla klientów, stało się niekorzystne dla producentów - wzrosły koszty ponownego wprowadzenia produktów do obiegu, a także ich utylizacji.

Zobacz także:


Zwrot towaru do sklepu stacjonarnego

Pojawiają się pomysły, by zostawić darmowe zwroty. Miałoby to dotyczyć oddawania rzeczy bezpośrednio do sklepu.

- Sklepy zyskują na tym przede wszystkim bezpośrednią relację z klientem i możliwość zaprezentowania mu jakiegoś dodatkowego towaru - tłumaczy Jolanta Tkaczyk. - Firmy liczą na to, że jeśli już klient się pojawia w sklepie, to z reguły coś w nim kupi. 


Posłuchaj
03:27 CZWORKA/Pierwsze Słyszę - darmowe zwroty 19.10.2023.mp3 O darmowych zwrotach towarów mówi dr Jolanta Tkaczyk z Akademii Leona Koźmińskiego (Pierwsze Słyszę/Czwórka)

 

Jak dodaje prowadzący audycję Kamil Jasieński, z badań przeprowadzonych przez firmę zajmującą się logistyką zwrotów wynika, że darmowe zwroty odbijają się negatywnie na naszej planecie. Ich transport w samych Stanach Zjednoczonych powoduje rocznie emisję ponad 15 mln ton dwutlenku węgla. To tyle samo, ile wyemitowałoby 3 mln samochodów.


***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzący: Kamil Jasieński

Materiał: Weronika Puszkar   

Data emisji: 19.10.2023

Godzina emisji: 08.40

aw


Czytaj także

Anatomia kłamstwa. Jak sprawdzić, czy ktoś mówi nam prawdę?

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2023 12:28
- System rozpoznawania twarzy, wyposażony w specjalne kamery, jest w stanie wyłapać tzw. mikroekspresję twarzy podczas świadomego kłamstwa - tłumaczył prof. Konrad Wojciechowski z Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych w Bytomiu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ile waży Nowy Jork? Czy jest za ciężki i zatonie?

Ostatnia aktualizacja: 13.06.2023 11:00
Nowy Jork to z pewnością jedno z najludniejszych miast świata. Ze względu na nadoceaniczną lokalizację wkrótce jego najpoważniejszym problemem może się jednak okazać... ciężar budynków. Czy wieżowce Manhattanu znikną pod wodą? 
rozwiń zwiń