Góra sztucznych odpadów rośnie. Jednak wszyscy są zgodni: ważne jest nasze życie i zdrowie, a ekologia schodzi na dalszy plan.
Las – nasze miejsce na Ziemi. "Warto spacerować nawet do 2 godzin dziennie"
- Dziś nie myślimy o ekologii czy ochronie środowiska, tylko skupiamy się na tym jak zabezpieczyć siebie i zadbać o naszych bliskich i ich zdrowie - mówi Joanna Szubierajska z portalu ekologia.pl. - Zalecenia są takie, żeby korzystać z maseczek i rękawiczek. Są to często produkty jednorazowego użytku, które zaraz po wykorzystaniu wyrzucamy do kosza na śmieci. Dlatego istnieją obawy, ale też już to widać, że śmieci będzie coraz więcej - podkreśla.
- W związku z pandemią mamy zdecydowane zwiększenie produkcji: przyłbic, rękawiczek, opakowań jednorazowych, ochraniaczy, czepków, foliówek - to są produkty z tworzyw sztucznych. One występują i występować będą, tak długo, jak długo będziemy mieli do czynienia z zagrożeniem życia i zdrowia - mówi Michał Dąbrowski z Rady Polskiej Izby Gospodarki Odpadami. - Te odpady powinny być wrzucane do pojemnika na odpady zmieszane - podpowiada.
Przed pandemią ekologia była jednym z głównych tematów, którymi zajmował się świat. Wiele krajów czy regionów podejmowało kroki by niwelować zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi. - Np. Kalifornia wprowadziła zakaz używania torebek jednorazowych - wymienia Joanna Szubierajska. - Dziś te zakazy są wycofywanie. Chiny czy Wielka Brytania zdecydowały się na oddalenie w czasie wprowadzenia zakazów - dodaje.
W czasie izolacji restauracje zdecydowały się na funkcjonowanie w trybie "na wynos". Zwiększa się przez to zużycie opakowań plastikowych czy styropianowych, jednorazowych sztućców i torebek foliowych. Przed pandemią wiele osób pakowało swe zakupy do woreczków wielorazowych. Dziś wszyscy wrócili do jednorazówek, foliówek. Ekolodzy obawiają się, że większe ilości plastiku zostaną z nami na dłużej.
Michał Dąbrowski z Rady Polskiej Izby Gospodarki Odpadami podkreśla, że gdy skończy się pandemia, wrócimy do normalności i sprawa zaniknie.
Ekolodzy zauważają, że wielu sytuacjach pandemia zmusiła nas do kroku wstecz w zakresie ochrony środowiska. Dostrzegają jednak też to, że nasza izolacja sprawiła, że świat się trochę oczyścił. Zwolnił przemysł, samoloty pozostają na lotniskach, a wiele statków w portach - to sprawiło, że przyroda poczuła swobodę, a zwierzęta chętniej zaglądają w miejsca wcześniej zajęte przez człowieka, co prezentują relacje w mediach całego świata.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Materiał: Mateusz Kulik
Data emisji: 13.05.2020
Godzina emisji: 8.26
pj