Ukraina. "Jesteśmy gotowi, by bronić naszego państwa"

Ostatnia aktualizacja: 23.02.2022 15:25
Godziny spędzone przez telewizorem, śledzenie relacji internetowych, poszukiwanie prawdziwych danych w social mediach - te zajęcia wypełniały ostatnie dni Mykhaila Dashchenko, ukraińskiego studenta Uniwersytetu Warszawskiego, którego kraj został zaatakowany przez Rosję. - Teraz nie powinniśmy panikować, a przygotować się albo do ewakuacji, albo do wojny - przekonuje w Czwórce. 
- Widzimy demonstracje solidarnościowe Polaków, otrzymujemy liczne telefony i wiadomości pełne wsparcia od polskich przyjaciół - opowiada Mykhailo Dashchenko. Na zdjeciu demonstracja solidarnościowa w Lublinie.
- Widzimy demonstracje solidarnościowe Polaków, otrzymujemy liczne telefony i wiadomości pełne wsparcia od polskich przyjaciół - opowiada Mykhailo Dashchenko. Na zdjeciu demonstracja solidarnościowa w Lublinie. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Mykhailo Dashchenko dwa dni temu wrócił z Kijowa do Warszawy, by kontynuować naukę. Studiuje prawo i europeistykę na UW, działa w samorządzie studenckim, należy do ukraińskiej organizacji ekologicznej - Ecopark Vyrlytsia, udziela się w akcjach obywatelskich. Ostatnie dni nie były dla niego łatwe. - Nie ma paniki wśród ludzi, ale dużo osób boi się wielkiej, otwartej wojny z Rosją - mówi w rozmowie z Oliwią Krettek. - Rosja oficjalnie uznała niepodległość dwóch separatystycznych republik, w Donbasie i Ługańsku. Oficjalnie zalegalizowała obecność swojego wojska w Donbasie. Od początku roku towarzyszy nam duży stres - dodaje. 

Nastroje wśród Ukraińców

Pojawiają się informacje, że najważniejszym celem Rosji może być okupacja Kijowa. Tego szczególnie obawia się ukraiński student. Kijów to jego rodzinne miasto, gdzie mieszkają jego babcia i mama. - Martwię się o nie. One są gotowe by bronić państwa. Ja też jestem na to gotowy, jeśli tylko będzie potrzeba - podkreśla. 

Wśród obywateli Ukrainy są tacy, którzy w obawie przed wojną opuszczają swoje domy i kierują się w stronę Ukrainy zachodniej, by przeczekać, zobaczyć, co się wydarzy. - My nie powinniśmy panikować, ale przygotować się albo do ewakuacji, albo do wojny - podkreśla. 

Mykhailo Dashchenko informuje, że we wszystkich miastach Ukrainy organizowane są warsztaty i szkolenia z zakresu medycyny wojskowej czy obsługi broni. - Większość moich kolegów, Ukraińców, w Polsce jest gotowa bronić naszego państwa, pomagać jak tylko może - podkreśla rozmówca Czwórki. 

Wsparcie płynie od Polaków

Rozmówca Oliwii Krettek docenia też wszelkie dowody solidarności Polaków z Ukraińcami. - Widzimy demonstracje solidarnościowe, otrzymujemy liczne telefony i wiadomości pełne wsparcia od polskich przyjaciół. Doceniamy to - opowiada. - Polska bardzo nas wspiera. Obywatele Polski mogą też namawiać władze do nakładania kolejnych sankcji na Rosję, pomagać nam przez przeróżne organizacje, które wysyłają zaopatrzenie medyczne czy pomoc finansową.  


Posłuchaj
04:09 czwórka pierwsze słyszę 23.02.2022.mp3 Mykhailo Dashchenko, student z Ukrainy opowiada o nastrojach panujących w jego kraju i wsparciu jakie Polacy okazują mieszkańcom Ukrainy (Pierwsze słyszę/Czwórka)

 


W czasie aktywnej rosyjskiej propagandy ważnym jest, by zwracać uwagę na źródła informacji, nie czerpać wiedzy z fake newsów czy mediów finansowanych przez władze RosjiMykhailo Dashchenko chętnie korzysta z Radia Wolność oraz Ukraińskiej Prawdy, które uważa za niezależne, gwarantujące prawdziwe informacje. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał: Oliwia Krettek

Gość: Mykhailo Dashchenko (student z Ukrainy)

Data emisji: 23.02.2022

Godzina emisji: 06.21

pj

Czytaj także

Rosyjska agresja na Ukrainę. Nie możemy odwracać wzroku

Ostatnia aktualizacja: 22.02.2022 12:36
21 lutego 2021 prezydent Rosji Władimir Putin uznał niepodległość dwóch powołanych przez separatystów republik, Ługańskiej i Donieckiej. Podpisał z nimi też porozumienia o współpracy wojskowej. Czy oznacza to początek pełnowymiarowej wojny Rosji z Ukrainą?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sytuacja na Ukrainie. Co będzie dalej? [audycja specjalna]

Ostatnia aktualizacja: 22.02.2022 14:00
- Warto zachować podwójną czujność, wzmożoną ostrożność i weryfikować wszelkie informacje, które czytamy w social mediach - przestrzegała w rozmowie z Czwórką dr Katarzyna Maniszewska z Collegium Civitas. W Czwórce zaprosiliśmy na audycję specjalną poświęconą Ukrainie i przyszłości tego kraju. 
rozwiń zwiń