- Pomagam ten dzień przemyśleć, zaplanować i zorganizować. Przede wszystkim jestem od tego, żeby ten dzień był w stu procentach idealny - mówi Adela Parchimowicz, asystent zaręczynowy. - Pomagam stworzyć scenariusz, który jest dopasowany do oczekiwań i marzeń zarówno osoby, która się oświadcza, jak i tej, która ma otrzymać pierścionek.
Oświadczyć się właściwej osobie
Według gościa Czwórki najważniejsze w przepisie na idealne zaręczyny jest to, żeby oświadczyć się właściwej osobie. Gdy ma się tę pewność, można zacząć działać. Uroczystość można zorganizować we własnym zakresie, ale także skorzystać z usług asystenta. Jak taka współpraca wygląda? - Rozmawiam z osobami, które planują się zaręczyć i staram się je poznać. Dowiaduję się, czy mają już jakieś oczekiwania, plany i pomysły - tłumaczy Adela Parchimowicz. - Czasem są to osoby, które wiedzą, co może się spodobać tej drugiej osobie i czego ona oczekuje. Pomagam to zrealizować, bo nie zawsze za tym pomysłem idzie koncepcja, realizacja oraz wizja. Pomagam więc napisać scenariusz wydarzeń tego wyjątkowego dnia.
Kobieta mężczyźnie? Czemu nie?
W naszej tradycji przyjęte jest, że to mężczyzna oświadcza się kobiecie. Klęka na kolano i wręcza pierścionek, który jest symbolem zaręczyn. Zdarza się jednak, że to kobiety biorą sprawy w swoje ręce i oświadczają się swoim partnerom. - Wtedy wręczenie pierścionka może być nieco krępujące - chyba że mężczyzna nosi tego rodzaju ozdoby - mówi gość audycji. - Chodzi jednak o symbol, a tym może być gustowny sygnet, spinki do mankietów czy łańcuszek ze specjalnym zdobieniem. Wszystko to, co my uznamy za symbol tego wydarzenia, który ma zostać z nami przez całe życie.
Źr. Youtube/Oświadczyny w kinie w stylu Disneya
Poradzić sobie ze stresem
Asystent zaręczynowy to rola zupełnie nowa na naszym rynku. Jak wiadomo, samo wydarzenie może być nieco stresujące. Asystent ma pomóc także w poradzeniu sobie z przedzaręczynowym napięciem. - Jestem od samego początku, czyli od momentu, kiedy wiemy, że chcemy się oświadczyć. Jednak stres związany z oczekiwaniami wobec tego wydarzenia może być duży - tłumaczy gość Czwórki. - Może to wynikać z tego, że ta druga osoba ma już wizję tego dnia. Bo widziała w filmie, czytała w książce, koleżanka już przeżyła, a za granicą gwiazdy się oświadczają i robią to w spektakularny sposób. To może powodować pewne zamknięcie, onieśmielenie i wycofanie, mimo że jest chęć do oświadczyn. Nie wszyscy mają w sobie taką otwartość i moc, żeby zacząć działać.
Zobacz także:
Mniej pewnym siebie osobom trzeba trochę pomóc, otworzyć ich na to wydarzenie. Wlać w nich trochę nadziei w to, że to się naprawdę uda. - Jeżeli ktoś już ma wstępny plan lub czuje, że jest gotów na zaręczyny, to ja to pomogę ułożyć w piękny scenariusz, który się zrealizuje - deklaruje Adela Parchimowicz. - Jestem po to, żeby całe wydarzenie krok po kroku się zadziało.
09:37 Czwórka/Pierwszy Dzień Tygodnia - zaręczyny_ 01.04.2022.mp3 Gościem audycji jest Adela Parchimowicz, asystent zaręczynowy (Pierwszy Dzień Tygodnia/Czwórka)
Jak radzi specjalistka, przed podjęciem działań najlepiej jednak sprawdzić w rozmowie z partnerem, czy on też jest gotowy na ten krok i pragnie zaręczyn. - W związku trzeba ze sobą rozmawiać, wiedzieć, kto czego oczekuje, na jakim jest etapie emocjonalnym i jak co odczuwa - tłumaczy. - Możemy w luźnej rozmowie sprawdzić, czy ta osoba także tego pragnie. Jeżeli nie, to też jest informacja. Wtedy unikniemy przykrego rozczarowania, odrzucenia zaręczyn. Możemy zniwelować stres.
***
Tytuł audycji: "Pierwsze Słyszę"
Prowadzący: Marta Zinkiewicz i Szymon Jaworski
Gość: Adela Parchimowicz (asystent zaręczynowy)
Data emisji: 01.04.2022
Godzina emisji: 7.16
aw
