- Od zawsze zajmowałam się jakimś rodzajem rękodzieła. Pasją związaną z szyciem zaraziła mnie babcia, która nauczyła mnie tej sztuki. Już w liceum odkryłam urok przerabiania przeróżnych rzeczy, i pozostało to ze mną na zawsze. Na studiach, gdy już zaczęłam pracę, wymyśliłam wyplatanie koszyków z materiałów, a gdy urodziłam dzieci, założyłam własną działalność - wspominała gość Czwórki. - W tym czasie zaprojektowałam też swoją wymarzoną spódnicę i stworzyłam jej prototyp. Wiedziałam, że szyjąc ją, nie będę korzystała z nowych materiałów, tylko wybiorę te z drugiej ręki.
Sprawdź także:
Monika Krogulska budowała swoją świadomość ekologiczną i modową przez lata. - Widziałam, jak ogromną pracę i ile czasu w tworzenie ubrań wkłada moja babcia, i dziwiło mnie, że rzeczy w sklepach są tak tanie - mówiła. - Jedną z zalet kupowania ubrań używanych i przerabiania ich jest to, że są one już prane. W praktyce dzięki temu wiem, jak z czasem będą się zmieniać i odkształcać - opowiadała.
13:11 potrzebne PR4_AAC 2023_03_21-09-25-41.mp3 O urokach materiałów z drugiej ręki opowiada Monika Krogulska (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Jak przekonywała gość Czwórki, wiedza ekologiczna Polaków z roku na rok rośnie. - Nie wyobrażam sobie zimy bez poliestru czy innych sztucznych tkanin. Jednak warto odświeżać używane ubrania, zamiast kupować nowe - zaznaczała Monika Krogulska. - Jeśli ciuch jest już bardzo znoszony, zniszczony, można wykorzystać go inaczej: upleść z niego koszyk, skarpetki można m.in. pociąć na gumki i korzystać z nich na co dzień w nowej wersji.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Gość: Monika Krogulska (założycielka firmy Potrzebne)
Data emisji: 21.03.2023
Godzina emisji: 09.30
kd