- W ramach kampanii "Ojczysty - dodaj do ulubionych" sprawdzamy, skąd się wzięło słowo "rajtuzy".
- Pierwotnie były to spodnie wojskowe noszone przez tych, którzy dosiadali koni.
- Przez pewien czas rajtuzami nazywano też szarawary, czyli szerokie spodnie.
- Pierwsze rajtuzy robiono dla chłopców.
Rolowały się przy kostkach i często były za duże, ale chodziły w nich prawie wszystkie przedszkolaki. Rajtuzy - bo o nich mowa - nosili zarówno chłopcy, jak i dziewczynki. - O rajstopach mówiło się, że są "traumatycznym wspomnieniem przedszkolaka". Przede wszystkim dlatego, że były bardzo niewygodnie. Trudno je było wyregulować i dzieciaki musiały ciągle je podciągać - tłumaczyła w Polskim Radiu psycholog Aleksandra Piotrowska.
Pod wpływem skojarzenia z rajstopami rzeczownik "rajtuzy" otrzymuje niekiedy błędną formę dopełniacza "rajtuz" - pamiętajmy jednak, że poprawna jest tylko forma "rajtuzów". - Łatwiej będzie to zapamiętać, gdy uświadomimy sobie, że rajtuzy były pierwotnie spodniami wojskowymi: w rajtuzach widywało się kawalerzystów, dragonów, huzarów i kirasjerów, a więc wszystkich tych, którzy dosiadali koni - tłumaczy autorka cyklu "Ojczysty - dodaj do ulubionych" Martyna Matwiejuk. - Samo zaś słowo pochodzi z języka niemieckiego. "Reithosen" były to po prostu "spodnie do jazdy konnej".
Według większości opisów i słownikowych definicji rajtuzy były to spodnie wąskie, wykonane ze skóry lub z sukna, często od wewnętrznej strony nóg podszywanego skórą. Przez pewien czas, w XIX, rajtuzami nazywano też spodnie podróżne - i to niekoniecznie wąskie, bywało bowiem, że nazwę "rajtuzy" stosowano wymiennie z formą "szarawary".
Zobacz także:
- Z czasem na wzór wąskich kawaleryjskich rajtuzów zaczęto szyć z dzianiny, najpierw głównie wełnianej, później także bawełnianej, rajtuzy dla chłopców. Z czasem stały się rajtuzami dla dzieci, by w końcu, niemalże rewolucyjnie, przekształcić się w rajtuzy ze stopkami, czyli w rajstopy - dodaje dziennikarka.
02:10 CZWÓRKA Pierwsze slysze - rajtuzy 18.01.2024.mp3 Rajtuzy - skąd wzięły się w języku polskim? (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Audycja powstała we współpracy z Narodowym Centrum Kultury.
___
Kampania społeczno-edukacyjna "Ojczysty - dodaj do ulubionych" ma na celu propagowanie dbałości o poprawność polszczyzny oraz kształtowanie świadomości językowej Polaków. Dziennikarze Czwórki angażują się w projekt, prezentując w formie dźwiękowej ciekawostki językowe.
Kolejnych odsłon będzie można posłuchać we wtorki i czwartki w porannej audycji "Pierwsze słyszę", po godz. 7.30. O pochodzeniu wyrażeń z życia codziennego opowie Martyna Matwiejuk.
POSŁUCHAJ POPRZEDNICH ODCINKÓW <<<
Język polski należy do najtrudniejszych języków świata. Badanie pochodzenia słów i ich ewolucji to fascynująca podróż przez historię i zwyczaje. Martyna Matwiejuk w audycji "Pierwsze słyszę" o godz. 7.30 do końca roku będzie wyjaśniać, dlaczego niektóre memy powodują, że "śmiejemy się do rozpuku", sprawdzi też językowy rodowód "kundla", skąd się wziął "majsterklepka" i jaką miarą jest "łut szczęścia".
Ojczysty | spot kampanii Ojczysty – dodaj do ulubionych |NCKultury
Organizatorem akcji "Ojczysty - dodaj do ulubionych" jest Narodowe Centrum Kultury. Kampania trwa nieprzerwanie od 20 lutego 2012 roku, dnia poprzedzającego Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. "Ojczysty - dodaj do ulubionych" to najpopularniejszy kanał prowadzony przez centralne instytucje kultury poświęcony poprawnej polszczyźnie.
***
Na kolejne odsłony cyklu we wtorki i czwartki, w porannej audycji "Pierwsze słyszę", po godz. 7.30 zaprasza Martyna Matwiejuk.
kul