- W katowickim Spodku wraz z Mylesem Kennedym i zespołem The Conspirators zagra legenda rocka Slash.
- Koncert odbędzie się wieczorem 16 kwietnia w ramach trasy "The River Is Rising - Rest Of The World Tour ’24".
- Występ tego jednego z najlepszych gitarzystów świata, jest okazją do przybliżenia sylwetki artysty.
Slash - z kim wystąpi w katowickim Spodku?
W ramach trasy koncertowej "The River Is Rising - Rest Of The World Tour ’24", 16 kwietnia 2024 roku, na scenie w katowickim Spodku wystąpi Slash wraz z Mylesem Kennedym i zespołem The Conspirators.
- Slash ma pozycję jednej z ikon rocka, osoby, która nie musi tak naprawdę niczego udowadniać. Jego nowa płyta, która wyjdzie za miesiąc, jest poniekąd tego dowodem - mówi gość Czwórki. - Ponieważ na tym krążku artysta wraca do swoich korzeni, czyli gra bluesa. Tam będą przeróbki utworów bluesowych, blues-rockowych, m.in. takich zespołów jak Fleetwood Mac.
Robert Filipowski zwraca uwagę, że to klimaty muzyczne bliskie Slashowi od samego początku i którymi chętnie się bawi. A co zagra na koncercie? - Prawdopodobnie będzie to set podobny do tego, który gra na całej trasie, czyli głównie skupi się na solowych wcześniejszych dokonaniach The Conspirators z Mylesem Kennedym - opowiada rozmówca Kamila Jasieńskiego. - To będzie też bardzo przekrojowy materiał. Pojawią się zapewne utwory Guns N’ Roses, aczkolwiek od czasu reaktywacji grupy trochę już mniej jest ich kawałków na solowych koncertach Slasha.
Źr. Youtube/Slash ft. Myles Kennedy and The Conspirators - The River Is Rising (Official Music Video)
Slash i Guns N’ Roses - jakie były początki grupy?
Koncert jednej z najlepszych gitar świata jest okazją do chwili wspomnień. To właśnie współpraca z Guns N’ Roses wyniosła Slasha na rockowy piedestał. - Oni zaczynali w połowie lat 80. i swoim brzmieniem przywrócili w muzyce rockowej ten brud i taką zadziorność, której trochę brakowało wtedy na scenie Los Angeles - tłumaczy dziennikarz.
Źr. Youtube/Guns N' Roses - Live And Let Die (Live)
- Kiedy nagrali pierwszą płytę "Appetite For Destruction", jeden z najbardziej ikonicznych debiutów, początkowo szef wytwórni nie wierzył w powodzenie krążka. Kiedy później się okazało, że najpierw "Welcome to the Jungle", a potem "Sweat Child of Mine" podbiły listy przebojów, to był tak naprawdę szok dla ludzi, którzy pracowali z Guns N’ Roses - zauważa gość Czwórki. - Cały czas wątpili, że Slash, Axel Rose i ekipa mogą taki sukces osiągnąć. Trzeba w tym miejscu wspomnieć, że ich pierwszym fanem był Lars Urlich z zespołu Metallica.
Slash i jego solowa kariera
Po rozpadzie grupy Slash nie zasypywał gruszek w popiele, miał na koncie liczne muzyczne kolaboracje, postawił także na solową karierę, czego dowodem były kolejne ukazujące się pod jego szyldem płyty.
Źr. Youtube/Slash ft. Myles Kennedy and The Conspirators - April Fool (Official Music Video)
Guns N’ Roses reaktywacja
Niedawna reaktywacja Guns N’ Roses, mimo że niewielu w nią wierzyło, wlała w serca fanów nadzieję na kolejne przeboje grupy.
19:15 CZWORKA/Pierwsze słyszę Slash i Guns N'Roses 16.04.2024.mp3 O Slashu, jego karierze solowej oraz reaktywacji Guns N’ Roses opowiada Robert Filipowski, dziennikarz muzyczny (Pierwsze słyszę/Czwórka)
- Długowieczność tej muzyki oraz innych artystów w wieku Slasha i starszych, pokazuje, że oni jeszcze są w stanie nagrać niejedną dobrą rzecz - zaznacza Robert Filipowski. - Mówiąc o oczekiwaniach na nową płytę grupy, uważam, że każdy artysta, który funkcjonuje, powinien pokazać, co w danym momencie potrafi, a nie tylko, co robił 20-30 lat temu. Przykładem są The Rolling Stones, którzy w zeszłym roku powrócili z nowym albumem i według mnie jest to płyta świetna. Mimo że na koncertach oczywiście dominują utwory z lat 60., 70. i 80., to jednak ja uważam, że bardzo dobrze, że nagrali nowy album i że pokazali, że dzisiaj też ich na coś stać. Podobnie może być z Guns N’ Roses.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Gość: Robert Filipowski (dziennikarz muzyczny Teraz Rock)
Data emisji: 16.04.2024
Godzina emisji: 7.25
aw/wmkor